Błachnio o śmierci "mistrzyni". "Gdzie jest żałoba narodowa, kiedy jej potrzebujemy"
Zmarłą w wieku 59 lat Joannę Kołaczkowską opłakują tysiące osób. Koledzy i koleżanki z kabaretu, aktorzy, politycy, jej liczni widzowie - dla wszystkich odeszła zbyt wcześnie. Piękny post napisała m.in. Ewa Błachnio.
Joanna Kołaczkowska w ostatnich miesiącach chorowała na nowotwór. "Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił" - napisali w nocy z 16 na 17 lipca jej przyjaciele z kabaretu Hrabi. Żegnali "ich Asię".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Stanisława Tyma. Tłumy pożegnały legendę
Ewa Błachnio o Joannie Kołaczkowskiej
"Dzisiaj wczesną nocą Saską Kępę obudziło wycie auta… zerwałam się na równe nogi. nie wiedziałam co się dzieje. Przerażona w końcu zasnęłam, ale z tego powodu spałam dłużej niż zwykle… Obudziła mnie wiadomość, o Twoim odejściu… wbiło mnie w fotel i od kilku godzin nie mogę nic… nawet nie mogę uwierzyć" - napisała w mediach społecznościowych Ewa Błachnio, artystka kabaretowa.
Błachnio, występująca przed laty z kabaretem Limo, a potem kabaretem Młodych Panów, opisała sytuację, w której została przypadkowo wzięta za Joannę Kołakowską i złożyła fanowi autograf zamiast niej. Nazwała ją swoją mentorką.
"Dziś dziękuję Tobie. Byłaś moją Mistrzynią, cichą Mentorką, Inspiracją. Byłaś powodem, dla którego zakochałam się w kabarecie…. - Boże… ten czas przeszły… nie wierzę, że to już, że to tak… Gdzie jest żałoba narodowa, kiedy jej potrzebujemy…" - napisała, dodając na koniec "dziękuję za wszystko".
Joanna Kołaczkowska wiosną tego roku przekazała, że zmaga się z nowotworem. Przez następne miesiące była wspierana przez ludzi ze środowiska kultury w walce o zdrowie. Była inspiracją nie tylko dla Ewy Błachnio. Rozśmieszała widzów od lat najpierw w kabarecie Drugi Garnitur, następnie wraz z kabaretem Potem i w końcu z Hrabi, gdzie zyskała pewnie największą popularność. Widzowie mogą pamiętać ją ze świetnego, abstrakcyjnego serialu "Spadkobiercy", który był improwizacją wielu artystów kabaretowych i aktorów, pokazywany w TV4. W ostatnim czasie prowadziła podcast z Szymonem Majewskim.
Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: