''Blue Highway'' - premiera już w piątek!

W piątek 7 marca na ekrany kin wejdzie kameralny film drogi Kyle'a Smitha - "Blue Highway". To debiut dystrybutorski nowej firmy z Poznania, która stawia na niszowe, niezależne kino amerykańskie i europejskie. Dystrybutorski duet, czyli Małgorzata Kuzdra (kiniara) i Anna Przygocka (piarowiec) w swoich działaniach stawiają na połączenie dobrego kina i niestandardowych działań promocyjnych.

''Blue Highway'' - premiera już w piątek!
Źródło zdjęć: © GoTo Films

Dlatego premiera ich filmu została połączona z filmowymi konkursami w mediach społecznościowych, interaktywnym komiksem czy wycieczkami śladami filmowych bohaterów po trzech polskich miastach. "Blue Highway" będzie można obejrzeć w następujących kinach:
Kino Muranów, Warszawa
Kino KC, Warszawa
Kino Luna, Warszawa
Kino.Lab, Warszawa
Kino Kultura, Warszawa
Nove Kino Wisła, Warszawa
Kino Pod Baranami, Kraków
Kino Mikro, Kraków
Kino Kika, Kraków
Kino Muza, Poznań
Kino Malta, Poznań
Nowe Kino Pałacowe, Poznań
Kino Nowe Horyzonty, Wrocław
Kino Echo, Jarocin
OKF Iluzja, Częstochowa
Kino Awangarda, Olsztyn
Kino Charlie, Łódź
Kino Wytwórnia, Łódź
CK Muza, Lubin
Kino 60 krzeseł, Gorzów Wielkopolski
Kino Amok, Gliwice
Kino Kosmos (CSzF), Katowice
Kinoport, Gdańsk
Kino Newa, Zielona Góra

Filmowe wycieczki z BLUE HIGHWAY

W weekend premierowy odbędą się filmowe wycieczki po kilku miastach polski. W niedzielę, 9 marca o godzinie 12.00 przewodnicy miejscy w Warszawie, Krakowie i Poznaniu zabiorą zwiedzających na specjalnie przygotowane oprowadzanie, w ramach którego uczestnicy odkryją miejsca znane z kultowych polskich komedii czy seriali z okresu PRLU, ale również i najnowszych produkcji. Przewodnicy przybliżą związane z wybranymi miejscami filmowe ciekawostki. Widzowie filmu BLUE HIGHWAY po okazaniu biletu na ten film będą mogli bezpłatnie wziąć udział w takiej wyprawie, dla pozostałych osób koszt uczestnictwa to 10 zł.

Wycieczki wystartują w niedzielę 9 marca o godz. 12.00 w trzech miastach:

Poznań – Kino Muza, ul. Św. Marcin 30
Zgłoszenia: Stanisław Kandulski tel. 500 269 896,
poznan.przewodnik@gmail.com

Kraków – Kino Pod Baranami, Rynek Główny 27
Zgłoszenia: Ewa Gawryła tel. 506 624 903,
eva@zobacz.krakow.pl

Warszawa – Kino Kultura, ul. Krakowskie Przedmieście 21-23 Zgłoszenia: Ewa Sztompke tel. 503 152 549, ewa.sztompke@wp.pl

Komiks z BLUE HIGHWAY

W premierowym tygodniu GoTo Films zaprosi widzów również do komiksowego konkursu na facebooku. Dystrybutorki we współpracy z Agnieszką Krupieńczyk (Skład Sztuki) przygotowały komiks inspirowany filmem, w którym pozostawiły wolne miejsca na kreatywność widzów. Każdy może spróbować dopisać własne dialogi i rozbudować scenkę. Autorzy najciekawszych tekstów zostaną nagrodzeni.

O FILMIE
Dillon rozpoczyna właśnie nowe życie w Kalifornii. Kerry towarzyszy mu w drodze z Alabamy do nowego domu. Lubią swoje towarzystwo i zanim będę zmuszeni rozstać się na dłużej odbywają nieśpieszną podróż szlakiem ulubionych filmów. Wolni, szczęśliwi, spontaniczni zatrzymują się po drodze pod byle pretekstem. Odkrywają Stany i siebie nawzajem. Romans przeplata się z czarnym humorem i absurdalnymi sytuacjami. Ich Ameryka to nieskończony plan filmowy.

Kyle Smith o filmie: „Jest to próba pokazania prawdziwej dynamiki przyjaźni i związku, mającej miejsce na ograniczonej przestrzeni, jaką jest samochód. W samochodzie zazwyczaj rozmawiam o błahostkach, opowiadam jakieś historie albo słucham muzyki. Czasami zdarza mi się otworzyć i mówię o swoich uczuciach. Wszystko to po to, aby zabić monotonię jazdy. Chciałem nakręcić film, który uchwyciłby to wszystko.”

Smith chciał też uniknąć typowego dla filmów drogi problemu z narracją. „Pisząc Blue Highway, z jakiegoś powodu nie chciałem tworzyć konfliktu. Chciałem, żeby postacie doświadczały konfliktu wewnętrznego, jakiegoś braku porozumienia, które ciągle by ich od siebie odpychało, a które maskowaliby tak długo, jak tylko się da. Dillon unika rozmowy o problemie, jakim jest dla niego po raz pierwszy w życiu bycie zdanym tylko na siebie, a Kerry nie chce mówić o chorobie matki. To było dla mnie bardziej realistyczne i smutniejsze niż jakiś inny dramat, który mogłem sobie wymyślić.”

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)