Chaos w kinach. Aktor aż zwrócił się do widzów przed seansem
Podczas seansów filmu "Minecraft" młodzi widzowie wywołują chaos, rzucając popcornem i nawet przemycając żywe kury do sal kinowych. Trend "chicken jockey" stał się prawdziwym wyzwaniem dla personelu kin. Jack Black zabrał głos.
Hasło "chicken jockey!" stało się sygnałem do rozpoczęcia zabawy podczas projekcji najnowszego filmu Warner Bros, opartego na popularnej grze Minecraft. W momencie, gdy na ekranie zombie wskakuje na kurczaka, postać grana przez Jacka Blacka krzyczy te słowa, a sala wybucha entuzjazmem. Widzowie zaczynają rzucać popcornem, a niektórzy nawet - jak można zobaczyć w licznych filmikach na TikToku - wnoszą żywe kury do kina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Jack Black o reakcjach na zachowanie widzów
Takie zachowanie stanowi ogromne wyzwanie dla pracowników kin. Muszą oni radzić sobie z bałaganem po seansach, sprzątać rozrzucony popcorn i dbać o bezpieczeństwo pozostałych widzów. Pisaliśmy, że w niektórych kinach za granicą wyświetlane są specjalne komunikaty przed seansami, w których przestrzega się widzów przed wywoływaniem chaosu.
Jak podaje GamesRadar.com, Jack Black został zaproszony na jedną z premierowych projekcji z udziałem pełnej widowni. Pojawienie się aktora na sali samo w sobie wywołało mnóstwo emocji. Black, wyraźnie odnosząc się do wiadomości o chaotycznych seansach, powiedział do zgromadzonych: "Proszę, bez rzucania popcornem, żadnego Lapis Lazuli i absolutnie żadnych Chicken Jockey!".
Mimo doniesień o cyrkach na seansach, producent filmu nie potępia tej mody. Reżyser Jared Hess w rozmowie z "The Guardian" przyznał: "Za każdym razem, gdy ktoś wysyła mi nowe nagranie, śmieję się do łez".
Seks i śmierć z Michelle Williams w rozdzierającym serce serialu, koszmar w finale "Białego lotosu" i upadająca, przedziwna kariera Nicole Kidman. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: