Dla żony rzucił kino. Tak dziś razem wyglądają
"Niezniszczalni 2" był ostatnim trzymającym poziom filmem z Chuckiem Norrisem. Aktor, który stał się legendą kina akcji i bohaterem jednego z najbardziej znanych seriali, postanowił przede wszystkim skupić się na rodzinie.
Jego prawdziwe imię brzmi Carlos Ray. "Chuckiem" okrzyknięto go, gdy służył w wojsku. Na misji w Korei zapoznał się ze wschodnimi sztukami walki. Trenował taekwondo i tangsudo, zdobył czarne pasy. Lata później wykorzystał je w swojej filmowej karierze. Ta zaczęła się, gdy przyjaźnił się z Bruce'em Lee. To legenda karate zaangażowała go do filmu "Droga smoka" (1972).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy Hollywood
Po tej produkcji Norris grywał w niskobudżetowych filmach, ale do czasu. Przepustką do sukcesu stał się film "Zaginiony w akcji", w którym wcielił się w zdeterminowanego pułkownika Braddocka więzionego podczas wojny wietnamskiej. Pierwszy film z 1984 roku doczekał się z czasem prequela i sequela. To jednak kultowy serial z lat 90. "Strażnik Teksasu" pozostaje największym hitem w dorobku Chucka Norrisa. Produkcja nie tylko umocniła jego pozycję supergwiazdy kina akcji, ale też twardziela o szlachetnym sercu.
I mógłby pewnie grać jeszcze w kinowych megahitach, ale w ostatnich latach Chuck Norris zdecydował się odsunąć od Hollywood. Wszystko przez chorobę żony.
Gena O’Kelly, z którą jest w związku od 1998 r. zachorowała na reumatoidalne zapalenie stawów, do którego doszło na skutek nieprawidłowego podania kontrastu podczas rutynowych badań. Sytuacja była na tyle poważna, że Norris w mig zdecydował się o odejściu z branży filmowej, by być przy rodzinie. "Chuck spał w szpitalu obok mnie na kanapie i praktycznie nie wychodził na zewnątrz. To był trudny czas dla rodziny, ale taki, przez który udało nam się przejść dzięki jego wsparciu" – wspominała Gena w jednym z wywiadów.
Dziś Norris publikuje urywki z ich wspólnego życia. Na nowych fotkach na Instagramie pokazał całą, uśmiechniętą od ucha do ucha rodzinkę.
Na kolejnych zdjęciach dołączonych do tego wpisu można zobaczyć, że 85-letni aktor nie zwalnia tempa i wciąż uprawia sztuki walki. Gdy 10 marca obchodził urodziny, opublikował krótki, ale znaczący wpis: "Gdy patrzę wstecz na moje życie, jestem niewiarygodnie wdzięczny za niezwykłe przygody i wspaniałych ludzi, jacy pojawili się na mojej drodze. Czas szybko upływa, ale momenty, które razem tworzymy, są wieczne. Zdrowie za przygody, które nadchodzą".
Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: