Najbardziej perwersyjna scena roku. Ponad 250 tys. widzów w Polsce

Dziennikarze serwisu "The Daily Beast" jedną ze scen filmu "Babygirl" wybrali najbardziej perwersyjną sceną 2024 roku. Odważna kreacja hollywoodzkiej gwiazdy Nicole Kidman jest na pewno jednym z bodźców, który przyciąga do kin polskich widzów.

"Babygirl"
"Babygirl"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W wyróżnionej scenie ubrana w krótką spódniczkę z rozcięciem Kidman, na czworaka zbliża się do młodego kochanka siedzącego na łóżku, który z wyciągniętej dłoni karmi ją łakociami. Kobieta ściśle wykonuje instrukcje mężczyzny, na co dzień stażysty, podwładnego w pracy. "Obskurny hotel, elegancka bizneswoman, odwrócenie ról, symboliczna walka o płciową dominację" – czytamy w jednej z recenzji filmu na Rotten Tomatoes.

Dość niespodziewanie "Babygirl" został odrzucony przez amerykańskich krytyków i widzów. Mimo prestiżowej nagrody na festiwalu w Wenecji, Kidman nie otrzymała nawet nominacji do Oscara. Thriller okazał się także "zbyt mocny, erotyczny", by stać się przebojem w amerykańskich kinach. Ale w krajach europejskich, w Polsce cieszy się dużą popularnością.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Babygirl | Official Trailer 2 HD | A24

Polski dystrybutor "Babygirl" poinformował, że w naszych kinach film obejrzało już ponad 250 tys. widzów. Warto przypomnieć, że podczas premierowego weekendu erotyk zdeklasował najnowszy film niedawnego "króla polskiego box office’u". "Putin" zgromadził w polskich kinach w sumie jedynie około 100 tys. osób.

"Trzyma w napięciu, przyprawia o dreszcze, działa na zmysły i emocje, wywołuje dyskomfort i bezwstydne podniecenie. Inteligentny scenariusz porusza temat kobiecego pożądania, władzy w miejscu pracy oraz seksualnych fantazji, które odbiegają od 'normy'. To także niesamowicie szczery portret pragnień, których uwolnienie prowadzi do wyzwolenia" – czytamy w recenzji "Babygirl" miesięcznika "Zwierciadło".

"Babygirl" - scena w hotelu
"Babygirl" - scena w hotelu© Materiały prasowe

"Babygirl" wciąż jeszcze można oglądać w kinach. Na razie nie ma jeszcze informacji, od kiedy przebój z Nicole Kidman będzie można wypożyczyć na platformach streamingowych.

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)