Dziecięcy gwiazdor upadł na dno. Dziś mówi, jak zdjęcie w telewizji uratowało mu życie
Shaun Weiss, dawna dziecięca gwiazda, przyznaje, że zmaganie się z uzależnieniem jako osoba publiczna ostatecznie pomogło mu w wyjściu na prostą – między innymi dlatego, że wszyscy na niego patrzyli.
Przez lata Weiss, dziś 45-letni, był znany przede wszystkim z ról w filmach i serialach z końcówki lat 90. i początku 2000. Po występach w serii "Potężne Kaczory" oraz takich produkcjach jak "Ciężkie czasy", "Sabrina, nastoletnia czarownica", "Chłopiec poznaje świat" czy "Luzaki i kujony" jego kariera wyhamowała, a były dziecięcy gwiazdor wpadł w poważne kłopoty – mierzył się z bezdomnością i uzależnieniem od metamfetaminy.
W 2018 roku Weiss trafił na odwyk po serii zatrzymań przez policję, jednak dwa lata później znów został aresztowany – tym razem za włamanie do domu, będąc pod wpływem narkotyków. W 2022 roku ogłosił, że jest trzeźwy od dwóch lat, a chwilę później poinformował, że dostał pierwszą od czternastu lat rolę w filmie "Jesus revolution", który miał premierę w 2023 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziecięce gwiazdy dziś
W podcaście "Pod Meets World" – poświęconym wspomnieniom z planu "Chłopiec poznaje świat", który prowadzą Danielle Fishel, Rider Strong i Will Friedle – Weiss opowiadał, że upublicznienie jego zdjęcia, które zrobiono mu na komisariacie, w pewnym sensie ułatwiło mu decyzję o podjęciu leczenia i uratowało przez to życie.
– Przede wszystkim zmusiło mnie to, żeby to zrobić szybciej, niż sam bym się na to zdecydował. Bo kiedy w telewizji lecą o tobie materiały, w których przedstawia się nie do końca prawdziwą wersję wydarzeń, a ty siedzisz w celi i nie możesz nic z tym zrobić, jedyne, co ci zostaje, to odpuścić. I to okazało się dla mnie ogromnym atutem, zwłaszcza w pracy nad sobą w ramach programu dwunastu kroków – mówił.
Weiss podkreślił też, jak ważne było dla niego wsparcie od ludzi, którzy pamiętali go z dawnych ról i kibicowali mu w walce o trzeźwość.
– To naprawdę miało dla mnie znaczenie. Nie zdawałem sobie sprawy, że filmy, w których grałem, były dla kogoś aż tak ważne. Dostałem mnóstwo listów od osób, które pisały, że nie chciały chodzić do szkoły, bo miały nadwagę i źle się z tym czuły. A potem obejrzały "Wagę ciężką" i ten film sprawił, że poczuły się ze sobą lepiej – opowiadał. – I kiedy zacząłem dostawać takie sygnały, kiedy zacząłem dochodzić do siebie, pojawiła się we mnie myśl, że nie chcę nikogo zawieść.
Aktor przyznał też, że to nie sama branża filmowa wpędziła go w uzależnienie, ale raczej jej nagły brak.
– Kiedy patrzę na to z perspektywy czasu, największy kryzys przyszedł, gdy to wszystko się skończyło. W czasie, kiedy jeszcze pracowałem, w ogóle nie wchodziłem w narkotyki. To się zaczęło dopiero wtedy, gdy przestałem dostawać propozycje i naiwnie myślałem, że w każdej chwili będę mógł po prostu wrócić do tego świata – wspominał w podcaście.
Dodał też, że to właśnie nuda była dla niego jednym z najtrudniejszych wyzwań.
– Kiedy zniknęło życie związane z graniem w filmach i serialach, pojawiła się pustka, z którą kompletnie nie umiałem sobie poradzić. To było coś, co miało na mnie ogromny wpływ, choć może nie w taki sposób, w jaki ludzie by się tego spodziewali – mówił.
Pod koniec 2024 roku, dokładnie w Boże Narodzenie, Weiss poinformował, że wraz z partnerką Shannon spodziewają się pierwszego dziecka.