Gwiazda "Gry o tron" nie chce, by jej dzieci oglądały tę scenę. "To nie jest nasza decyzja"
Rose Leslie przyznała, że nie chciałaby, aby jej dzieci zobaczyły scenę z "Gry o tron", w której jej postać Ygritte uwodzi Jona Snowa, granego przez jej męża Kita Haringtona.
Aktorka Rose Leslie (38 l.) zyskała rozgłos dzięki roli Ygritte w hicie HBO "Gra o tron". Jej postać, rudowłosa wojowniczka wolnych ludzi zza Muru, nawiązała romans z Jonem Snowem, w którego wcielał się Kit Harington. To właśnie na planie serialu para poznała się i zakochała, a ich relacja przeniosła się z ekranu do życia prywatnego.
W rozmowie z magazynem "Tatler" Rose Leslie przyznała, że choć jest dumna z udziału w "Grze o tron", to nie chciałaby, aby jej dzieci oglądały scenę w jaskini, w której jej postać uwodzi Jona Snowa. - To nie jest nasza decyzja. Jeśli zechcą zobaczyć mamę i tatę w akcji, nie mówię tu o scenie w jaskini, wolałabym nie, ale inne sceny, wtedy będzie to powód do dumy – powiedziała aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!
Zdjęcia do serialu kręcono między innymi w surowych krajobrazach Islandii. Leslie wspomina ten czas jako wyjątkowy. - To była moja pierwsza wizyta w Islandii. Była zima, mieliśmy tylko cztery godziny światła dziennego na zdjęcia. Kończyliśmy pracę o 14:00, a resztę popołudnia i wieczoru spędzaliśmy razem w tym samym hotelu. Ponieważ byliśmy na odludziu, zawiązała się między nami prawdziwa zażyłość – opowiadała.
Para pobrała się w 2018 roku podczas ceremonii w rodzinnej posiadłości Rose w Szkocji. Na ślubie obecni byli m.in. Sophie Turner, Emilia Clarke i Peter Dinklage – przyjaciele z planu "Gry o tron". - Czułam się wtedy taka szczęśliwa – wspomina Leslie. - To było zwieńczenie poślubienia miłości mojego życia w domu, w którym byłam niesamowicie szczęśliwa, ze wszystkimi moimi przyjaciółmi w Szkocji, a radość tego dnia była po prostu niezwykła... ponieważ było to w domu, w ogrodzie, bawiliśmy się całą noc.
Aktorka czuje silny związek ze swoimi celtyckimi korzeniami. Dorastała w wiejskim Aberdeenshire z czwórką rodzeństwa. - Szkockie Highlands budzą nadzieję, a z wiatrem i deszczem na twarzy czuję się bardzo bezpieczna – powiedziała. - Miałam niezwykle uprzywilejowane dzieciństwo. Było z dala od zgiełku, czułam się bardzo kochana, miałam przestrzeń, by wyjść na dwór i bawić się i miałam rodzeństwo do zabawy. Mieliśmy wiele psów, mogliśmy przebywać na zewnątrz i budować kryjówki w dużym krzewie rododendronu. Myślę, że to pomaga w rozwijaniu wyobraźni i to naprawdę zostało zaszczepione we wszystkich z nas.
Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: