Gwiazdor komedii o opancerzonym wozie i pierwszej randce
Na planie filmu "The Pickup" pełnego pościgów i scen kaskaderskich nauczyli się prowadzić opancerzony samochód, krzyczeć na własnego idola i docenić magię improwizacji. Keke Palmer i Pete Davidson opowiadają nam, czego nauczyli się od Eddiego Murphy’ego, dlaczego śmiech to ich język miłości i czemu pierwsza randka nie powinna odbywać się w restauracji.
"The Pickup" to pełna akcji komedia sensacyjna w reżyserii Tima Story’ego. W filmie Eddie Murphy wciela się w doświadczonego kierowcę opancerzonej furgonetki, który nieoczekiwanie zostaje wciągnięty w spiralę chaosu, kiedy jego młody i nieprzewidywalny partner (grany przez Pete’a Davidsona) przyciąga uwagę tajemniczej złodziejki, w którą wciela się Keke Palmer. Co miało być zwykłą dostawą, szybko przeradza się w serię spektakularnych pościgów, strzelanin i komicznych zwrotów akcji.
Choć kino akcji kojarzy się głównie z wybuchami, pościgami i perfekcyjnie zaplanowaną choreografią, dla aktorów to również przestrzeń do nauki - często zaskakującej i bardzo praktycznej. Keke Palmer i Pete Davidson opowiadają nam o tym, co wynieśli z planu swojego najnowszego filmu, jak pracowało im się z Eddiem Murphym i... dlaczego udana randka nie powinna odbywać się w knajpie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"The Pickup": O jeździe opancerzonym autem i pierwszych randkach
- To była magia kina! - śmieje się Keke, gdy pytamy ją o prowadzenie samochodu w jednej z dynamicznych scen. - Za każdym razem, gdy mam robić jakieś sceny kaskaderskie, a w tym filmie było ich więcej niż kiedykolwiek wcześniej - to coś z tego wynoszę. Kaskaderka to cała dziedzina, której trzeba się nauczyć. To nie jest coś, w co każdy może po prostu wejść z marszu. Trzeba się przygotować. I naprawdę mnie to ekscytuje.
Davidson dodaje z uśmiechem: - Byłem pod wrażeniem. Nigdy wcześniej nie byłem tak blisko tylu scen kaskaderskich. I nauczyłem się prowadzić samochód opancerzony. Szkoliłem się do tego przez 27 minut - zakładam, że wszyscy kierowcy tych aut przechodzą takie szkolenie - dodał z typowym dla siebie poczuciem humoru.
Na planie partnerował im nie kto inny jak legenda komedii - Eddie Murphy. W filmie Davidson gra z nim dość niedobraną parę, co przełożyło się na ciekawe doświadczenia aktorskie.
- Z jednej strony dużo się uczyłem i obserwowałem wszystko, co robił, a z drugiej po prostu sobie gadaliśmy o pierdołach. Spędzaliśmy razem czas, dobrze się bawiliśmy. Ale były też momenty, kiedy - jako ten irytujący młody typ - krzyczałem na swojego idola. To było dziwne. Ale świetnie się bawiliśmy - mówi w rozmowie z WP Pete Davidson.
Zdecydowanie mniej poważnie - choć równie szczerze - robi się, gdy temat schodzi na pierwsze randki. Film zaczyna się od zabawnej, ale pikantnej sceny randki, więc nie mogliśmy nie zapytać o osobiste doświadczenia i porady.
- Myślę, że dobra pierwsza randka to taka, która nie odbywa się w knajpie ani w miejscu, gdzie jest dużo ludzi - mówi Pete. - Fajnie spotkać się gdzieś, może u kogoś w domu, obejrzeć film czy coś w tym stylu - żeby można było pogadać i nie bać się, że ktoś się przysłuchuje. Bez telefonów, bez SMS-ów, bez FaceTime’a - tylko naprawdę być razem w jednym pokoju.
Keke się zgadza, ale stawia też na dobry humor. - Śmiech jest dla mnie superważny. Nie potrafię rozmawiać z kimś bardzo cool - wtedy myślę: nie, ty się nie nadajesz. Potrzebuję kogoś, kto jest głupkowaty, zabawny. "Śmieszna gęś"? Tak! Potrzebuję faceta, który jest "śmieszną gęsią". Jak mnie rozśmieszasz, jak możemy się wygłupiać razem - to wtedy mnie masz, masz moje serce.
- Moja dziewczyna też jest totalną "śmieszną gęsią" - śmieje się Pete. - Na naszej pierwszej randce mieliśmy oglądać "Rodzinę Soprano", a skończyło się na tym, że gadaliśmy przez cztery czy pięć godzin. Nawet nic nie obejrzeliśmy. Po prostu rozśmieszaliśmy się nawzajem. To jest najważniejsze - by móc z kimś tak robić.
Film "The Pickup" jest już dostępny na Prime Video.
Basia Żelazko, dziennikarka Wirtualnej Polski
Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: