Hit czy kit? Superprodukcja za 250 mln dol. już do obejrzenia w domu

Druga część "Gladiatora" podzieliła widzów. Jedni film wyśmiewali, inni dobrze bawili się na historycznym widowisku za 250 mln dolarów. Kto nie widział produkcji Ridleya Scotta w kinie, może wyrobić sobie o niej zdanie oglądając "Gladiatora 2" w streamingu.

"Gladiator II"
"Gladiator II"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Trzeba przyznać, że wiele osób było uprzedzonych do filmu Ridleya Scotta nim jeszcze pojawił się jego pierwszy zwiastun. W przypadku drugiej części "Gladiatora" mieliśmy do czynienia z podręcznikowym przykładem tzw. review bombingu. To zjawisko tak stare jak internet. Mówimy o nim wtedy, gdy osoby, często z wieloma kontami, publikują masowo (na ogół przed premierą filmu) negatywne opinie. Często dotyczy to produkcji, wobec których wymagania widzów są wysokie.

Po premierze "Gladiatora 2" jego oceny w interencie zaczęły się wyraźnie poprawiać. Bez wątpienia nie była to produkcja na miarę pierwszej części z epicką rolą Russella Crowe, ale ostatecznie film się obronił. Zarówno pod kątem finansowym, jak i ocen widzów oraz krytyków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gladiator II - nowy zwiastun - Paul Mescal, Pedro Pascal, Denzel Washington, Ridley Scott

W serwisie Rotten Tomatoes film Ridleya Scotta osiągnął bardzo solidne wyniki: 71 proc. pozytywnych recenzji od krytyków i 82 proc. od widzów. Na liście przebojów z ubiegłego roku zajął 12. pozycję, zarabiając na całym świecie 462 mln dolarów. W ostatnich latach kinowe filmy coraz więcej pieniędzy "wyciągają" za pośrednictwem platform streamigowych, więc bilans drugiej części "Gladiatora" powinien zadowolić producentów.

"Gladiatora 2" można już wypożyczyć w kilku serwisach filmowych (m.in. w Prime Video, Rakuten, Canal+, Player). W ramach abonamentu będziemy mogli go obejrzeć na platformie SkyShowtime. Jego premiera została tam zaplanowana na 16 maja. W SkyShowtime można też obejrzeć pierwszą część historycznego widowiska.

Dodajmy, że pojawiły się już informacje o ralizacji trzeciej części "Gladiatora". Portal "Production Weekly" podał, że zdjęcia mają być kręcone w 2026 roku, co oznacza, że film może mieć premierę w kinach pod koniec 2027 roku. W rolę Lucjusza ponownie ma się wcielić Paul Mescal. Postać tę Scott porównał w jednym z wywiadów do Michaela Corleone z "Ojca chrzestnego". Oby tylko kolejna część "Gladiatora" nie była tak nieudana, jak trzecia filmu Francisa Forda Coppoli.

"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
gladiatorridley scottskyshowtime

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)