Kosztował 400 mln dolarów. "Takich scen akcji jeszcze nie było"

Ostatnia aktualizacja budżetu "Mission: Impossible – The Final Reckoning" podaje kwotę 400 mln dolarów. Aby przynieść w kinach zysk, film musi więc zarobić około miliarda dolarów. Reżyser Christopher McQuarrie po pokazach testowych jest dobrej myśli.

"Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One"
"Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W sieci trwają dyskusje, czy "Mission: Impossible – The Final Reckoning" jest już najdroższym filmem w historii Hollywood. Przez wiele lat za najdroższą produkcję wszech czasów uważano "Kleopatrę" z 1963 roku, która, biorąc pod uwagę inflację, kosztowałaby dziś około 350 mln dolarów. Zdetronizowali ją dopiero w 2011 roku "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" z budżetem sięgającym 379 mln dolarów. Ten rekord przetrwał już tylko kilka lat, gdyż w 2015 roku "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy" zostały zrealizowane za 447 mln dolarów.

Na razie rekord pozostaje przy "Gwiezdnych wojnach", choć budżet "The Final Reckoning" tak wymknął się spod kontroli, że wszystko już było możliwe. Początkowo film miał kosztować około 250 mln dolarów. Zdjęcia do ósmej części "Mission: Impossible" rozpoczęły się w marcu 2022 roku, czyli jeszcze przed kinową premierą siódmej części.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mission: Impossible – The Final Reckoning | Teaser Trailer (2025 Movie) - Tom Cruise

Okres zdjęciowy trwał ponad 30 miesięcy! Cruise nie był zadowolony z finansowego wyniku "Dead Reckoning Part One" (567 mln dolarów na całym świecie) i "dopieszczał" film. Hollywoodzkie media informowały, że doszło do poważnego konfliktu pomiędzy gwiazdą a szefami wytwórni Paramount, którzy z przerażeniem patrzyli na rosnący budżet.

Ostatecznie "Mission: Impossible – The Final Reckoning" kosztował 400 mln dolarów. Takie są przynajmniej ostatnie informacje na ten temat. Data premiery została wyznaczona na 23 maja 2025 roku, więc już chyba budżet związany z produkcją został zamknięty. Teraz trzeba będzie jeszcze wydać już "tylko" 100 mln dolarów na promocję filmu.

Na początek głos zabrał Christopher McQuarrie, reżyser czterech ostatnich części "Mission: Impossible". W wywiadzie dla magazynu "Empire" opowiedział o testowym pokazie "The Final Reckoning". McQuarrie był pod szczególnym wrażeniem reakcji widowni podczas scen akcji, które są wizytówką całej serii: "Podczas pokazu ktoś powiedział: ‘Siedziałem sparaliżowany przez całą sekwencję. Omal nie dostałem zawału serca’. Pomyślałem, że chyba zrobiliśmy coś dobrze. Myślę, że takich scen akcji w kinie jeszcze nie było" – powiedział reżyser.

"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)