Ma polsko-kolumbijskie korzenie. Mówi, co usłyszała od "białych decydentów" z Hollywood

23-letnia Rachel Zegler ujawniła, że podczas starań o rolę Marii w "West Side Story" Stevena Spielberga była zmuszona potwierdzać swoje kolumbijskie korzenie przed "białymi przedstawicielami" branży filmowej

RACHEL ZEGLER
RACHEL ZEGLER
Źródło zdjęć: © Getty Images | Randy Holmes
oprac. MD

Aktorka, którą od 21 marca można oglądać w kinach w nowej, filmowej adaptacji klasycznej bajki o Królewnie Śnieżce ("Śnieżka"), opowiedziała w wywiadzie dla magazynu "Allure" o trudnych doświadczeniach z castingów. "Nie mam latynoskiego nazwiska, więc ciągle pytano mnie, czy naprawdę jestem Latynoską" – przyznała Zegler. "Zastanawiałam się, czy powinnam przyprowadzić moją babcię, by to udowodnić?" - dodała kąśliwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity

Rachel Zegler musiała udowadniać swoje latynoskie pochodzenie

Choć nie doszło do tego, aktorka wyraziła zdumienie koniecznością potwierdzania swojej tożsamości przed "białymi decydentami" w Hollywood. Dodajmy, że Rachel Zegler ma polsko-kolumbijskie korzenie. Przodkowie jej mamy pochodzą z Kolumbii, z kolei polskie geny odziedziczyła po tacie. Aktorka jednak w wywiadach nie mówi nic o swoich polskich korzeniach. Promując "West Side Story" mówiła, że jako Kolumbijko-Amerykanka cieszy się, że osoby o latynoskich korzeniach pokazywane są w wielkich, oscarowych produkcjach.

Jej rola w "West Side Story" przyniosła jej uznanie krytyków i Złoty Glob dla najlepszej aktorki w musicalu lub komedii, otwierając drzwi do kolejnych projektów.

Jednak obsadzenie Zegler jako Królewny Śnieżki wywołało kontrowersje. Część środowisk prawicowych krytykowała decyzję Disneya, twierdząc, że postać o "skórze białej jak śnieg" nie powinna być grana przez osobę o innym pochodzeniu etnicznym. Aktorka odpowiedziała, podkreślając potrzebę aktualizacji klasycznych baśni. "To już nie jest rok 1937" – zaznaczyła. "Śnieżka nie będzie czekać na księcia, żeby ją uratował. Ona marzy o tym, by stać się liderką" - komentuje aktorka.

Film wzbudził również dyskusje na temat przedstawienia siedmiu krasnoludków. Peter Dinklage, aktor znany z "Gry o tron", skrytykował Disney za powielanie stereotypów. Disney odpowiedział, że konsultuje się ze społecznością osób z karłowatością, aby uniknąć utrwalania szkodliwych wizerunków.

Mimo licznych kontrowersji, Zegler pojawiła się uśmiechnięta na premierze filmu wraz z Gal Gadot i reżyserem Marciem Plattem. Po niemałym zamieszaniu wokół produkcji zrobionej za ponad 200 mln dolarów, pojawiły się pierwsze recenzje. I co się okazało? Krytycy chwalą produkcję, określając ją jako "urzekającą". Mówi się, że "Śnieżka" może zgarnąć na starcie nawet 100 mln dolarów już w pierwszy weekend wyświetlania.

Niewiarygodne show Meghan na Netfliksie, gdzie uczy robić kanapki. Fenomenalny "Biały lotos" z zabójstwem na wakacjach w Tajlandii. Szok na Oscarach, rosyjskie wątki i jedna ograbiona aktorka. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (18)