Powraca po raz ostatni. Poszli na całość. Najdroższy w historii
27 listopada oczywiście na platformie Netfliksa pojawią się pierwsze cztery odcinki finałowego sezonu "Stranger Things". Wkrótce będziemy więc mogli przekonać się na własne oczy, jak prezentuje się najdroższa filmowa produkcja w historii. Jej budżet sięgnął bowiem aż 480 mln dolarów.
Piąty, ostatni sezon "Stranger Things" będzie się składał z ośmiu odcinków. Pierwsze cztery będą miały premierę 27 listopada, kolejne trzy – 26 grudnia, natomiast finałowy będzie można oglądać w sylwestrowo-noworoczną noc, tuż po północy. Według Puck News każdy z nich kosztował średnio 60 mln dolarów, co oznacza, że produkcja Netfliksa stała się najdroższym serialem w historii, przebijając "Władcę Pierścieni: Pierścienie władzy", na którego odcinki wydawano średnio 58 mln dolarów.
Na te seriale czekamy!
Co więcej, "Stranger Things" stał się nie tylko najdroższym serialem, ale także najdroższą filmową produkcją. W sumie finałowy sezon kosztował 480 mln dolarów. Takich pieniędzy na swoje produkcje nie wydają nawet hollywoodzkie wytwórnie. Oficjalnie za najdroższy film w historii kina uważa się "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy", którego budżet sięgnął 447 mln dolarów.
Ciekawe, że platformy streamingowe wydają tak ogromne pieniądze na swoje produkcje, a przecież nie przynoszą one żadnych innych wpływów niż te, które widzowie płacą w ramach abonamentu. Hollywoodzki film przy takich kosztach musiałby zarobić w kinach z miliard dolarów, aby nie pisano, że okazał się finansową klapą.
W przypadku "Stranger Things" mamy do czynienia z jedną z najważniejszych produkcji w historii Netfliksa. O platformie streamingowej większość widzów po raz pierwszy usłyszała, gdy w 2013 roku pojawił się serial "House of Cards", ale to "Stranger Things" zdobyło dla niej najwięcej użytkowników.
Akcja "Stranger Things" rozgrywa się w pozornie zwyczajnym miasteczku Hawkins w amerykańskim stanie Indiana. Po tym, jak pewien chłopiec znika w tajemniczych okolicznościach, jego przyjaciele, rodzina i lokalna policja, zostają wplątani w niebezpieczną intrygę rządową. Pod powierzchnią miasta kryją się bowiem wrota, które łączą nasz świat z potężną i mroczną krainą. To, co odkryją bohaterowie, zmieni miasteczko, a być może cały świat, na zawsze.
Pierwszy sezon serialu miał premierę w 2016 roku. Spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno ze strony widzów, jak i krytyków. W okresie premiery drugiej serii (2017) Netflix odnotował rekordowy przyrost użytkowników. Serial był wielokrotnie nominowany do Złotych Globów i nagród Emmy. Stał się kultową produkcją. Atutami serialu były wciągająca historia, świetna gra młodych aktorów oraz znakomicie oddany klimat lat 80.
Co warto podkreślić, "Stranger Things" wciąż utrzymuje wysoki poziom realizacji i zapewne "dowiezie" go do końca. Ponadto, kolejne sezony serialu wciąż cieszą się bardzo dużą popularnością. Poprzedni wywalczył trzecie miejsce na liście wszech czasów pośród anglojęzycznych seriali Netfliksa. W ciągu trzech pierwszych miesięcy zanotował 140,7 mln wyświetleń. Znacznie więcej niż drugi sezon "Wednesday", który zaliczył duży spadek popularności w stosunku do premierowego sezonu.
Koniec "Stranger Things" stawia Netfliksa w trudnej sytuacji. Wyzwaniem będzie zastąpienie go innym tak popularnym serialem. "Squid Game" też dobiegł już końca. "Wednesday" raczej nie stanie się aż tak kultową produkcją. Pozostają jeszcze "Bridgertonowie" (nowy sezon będzie miał premierę w styczniu przyszłego roku), ale oni też trochę tracą moc.