Wróżono mu spektakularną klęskę. Wyniki sprzedaży mówią wszystko
"Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" jest pierwszą wysokobudżetową produkcją, która w 2025 roku pojawi się w kinach. W ostatnich tygodniach wisiały nad nią bardzo czarne chmury, ale prognozy sprzedaży biletów trochę je rozgoniły.
W ostatnim czasie większość ekranizacji komiksów (z wyjątkiem oczywiście filmu "Deadpool & Wolverine") sprzedało się w kinach znacznie poniżej oczekiwań, stąd też bardzo duże obawy zawiązane są z premierę nowego "Kapitana Ameryki". W pierwotnych planach superbohater Sam Wilson/Falcon miał kontynuować misję poprzednika wyłącznie na platformie streamingowej Disney+. Projekt został jednak przekierowany do kin.
Siłą rzeczy w nowej odsłonie "Kapitana Ameryki" doszło do dwóch zasadniczych zmian w obsadzie. Po wydarzeniach, które miały miejsce w filmie "Avengers: Koniec gry", Kapitanem Ameryką stał się Sam Wilson, znany wcześniej jako Falcon. W tej roli niezmiennie występuje Anthony Mackie. Natomiast postać Thaddeusa "Thunderbolta" Rossa, po zmarłym w 2022 roku Williamie Hurcie, przejął Harrison Ford.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Captain America: Brave New World | Official Trailer
Superprodukcja Marvela pierwotnie miała mieć premierę w lipcu 2024 roku, ale po opóźnieniach na planie i kiepskich opiniach po pokazach testowych, zdecydowano się na kosztowne dokrętki i przesunięcie premiery o ponad pół roku. Filmowi zaczęto bardzo źle wróżyć. Zwłaszcza, gdy pojawiły się informacje, że kosztował aż 300 mln dolarów.
Pisano nawet, że "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" stanie największą, a właściwie pierwszą dużą klapą filmu z uniwersum Marvela, że przyniesie potężne finansowe straty. Ostatnio jednak zaczęły pojawiać się informacje, które mogą napawać optymizmem. Po pierwsze, "The Hollywood Reporter" podał, że ostateczne koszty produkcji zamknęły się w kwocie 180 mln dolarów, a to oznacza, że wynik w granicach 500 mln dolarów wpływów z dystrybucji w kinach na świecie (na pewno w zasięgu filmu) może już przynieść zysk.
Pierwsze prognozy przedsprzedaży biletów wskazują, że "Nowy wspaniały świat" podczas premierowego weekendu zarobi w Stanach około 90 mln dolarów. Nie jest więc źle, choć trzeba pamiętać, że w 2016 roku "Wojna bohaterów" zgarnęła na starcie blisko 180 mln dolarów. Jak potoczą się losy nowego "Kapitana Ameryki" przekonamy się już 14 lutego.
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: