Widzowie oglądają na potęgę. Krytycy ostrzegają przed hitem Netfliksa
Od kilku lat hiszpańskie produkcje Netfliksa, na tle całej zawartości platformy, wyróżniają się lepszą jakością. Serial "Dom z papieru" czy nominowane do Oscara "Śnieżne bractwo" są tego przykładem. Jednak najnowszy przebój z Półwyspu Iberyjskiego to produkt najniższego sortu.
Mowa tu o filmie "Zły wpływ". Jak napisał jeden z polskich widzów, "zarówno fabuła, jak i gra aktorska na poziomie ‘Trudnych spraw’. Ostatecznie dobrnęłam do końca, ale zajęło mi to 7 godzin, bo nie byłam w stanie obejrzeć tego ‘dzieła’ za jednym podejściem. Nic tu się nie klei, postacie sztuczne, jak z plastiku, a wydarzenia tak absurdalne, że aż nie wierzę, że jednak wytrwałam".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chris Pratt i Millie Bobby Brown w najdroższym filmie Netfliksa w historii
Na tego typu produkcje najlepiej spuścić zasłonę milczenia. Jednak w tym przypadku może warto ostrzec przed nim widzów, bo z niezrozumiałych powodów "Zły wpływ" notuje znakomite wyniki oglądalności. Może jest to właśnie efekt dobrych opinii o hiszpańskich filmach?
Podczas premierowego weekendu "Zły wpływ" zanotował na całym świecie blisko 17 mln wyświetleń. Jest to jeden z najlepszych wyników w tym roku. Hiszpańska produkcja jest obecnie najchętniej oglądanym tytułem Netfliksa na świecie, ale także i w Polsce. W naszym kraju cieszy się nawet większą popularnością niż druga część "Akademii pana Kleksa".
"Zły wpływ" można nazwać wersją dla ubogich filmu "Bodyguard" czy polskiej "Sary". Były skazaniec chce zacząć życie od nowa. Dostaje dobrze płatną pracę ochroniarza córki milionera, nękanej przez stalkera. Między młodymi ludźmi rodzi się uczucie.
"Wprawdzie zakazana miłość nigdy nie przestanie być tematem dramatów, ale trudno o gorszą produkcję. Sto minut sztucznego dialogu, wymuszonego napięcia seksualnego i scenariusza, który nie potrafi zdecydować, czy jest to szkolny thriller, czy telenowela. (…) TikTokowe kino stało się realnym zagrożeniem. Ocena 1 na 10." – czytamy w hiszpańskiej recenzji filmu Juana Pablo Russo.
Zły wpływ (Zwiastun) | Zwiastun po polsku | Netflix
Drama z Blake Lively i koszmarna "Kolejna zwyczajna przysługa", "Cztery pory roku" Netfliksa i serialowe nowości, które warto sprawdzić. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: