"Obrał mnie za cel". Nominowany do Oscara aktor oskarża Spaceya
W rozmowie z Hollywood Reporter Guy Pearce szczerze opowiedział o niepokojących doświadczeniach z Kevinem Spaceyem na planie filmu "Tajemnice Los Angeles". Aktor przyznał, że dopiero po latach uświadomił sobie wpływ tych wydarzeń na swoje życie.
Australijski aktor Guy Pearce, znany z filmów "Memento" i "Priscilla, królowa pustyni" wyznał, że podczas kręcenia filmu Spacey wielokrotnie sprawiał, że czuł się niekomfortowo. "Byłem młody i podatny, a on mnie obrał za cel, bez wątpienia" – powiedział aktor. Choć starał się ignorować zachowanie kolegi z planu, po latach zrozumiał, jak głęboki wpływ to na niego wywarło.
"Usłyszałem o oskarżeniach wobec Kevina i załamałem się. Zacząłem płakać bez opamiętania i nie mogłem przestać. Myślę, że wtedy naprawdę dotarło do mnie, jaki wpływ miały te wydarzenia" – przyznał Pearce, nie kryjąc emocji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje
Aktor ujawnił też, że miał kilka konfrontacji z Spaceyem, które "przerodziły się w nieprzyjemne sytuacje". Choć nie chciał wchodzić w szczegóły, zaznaczył, że teraz stara się być bardziej szczery i nazywać rzeczy po imieniu.
W 2018 roku Pearce opisał Spacey'ego jako "obmacywacza" w australijskim talk show, choć szybko doprecyzował swoje słowa. "Doskonale rozumiem, że to zbyt delikatny temat, by go bagatelizować. Chociaż nie zostałem napastowany ani molestowany, czułem się niekomfortowo" – powiedział w późniejszym oświadczeniu. "Zareagowałem i rozwiązałem sytuację, gdy miała miejsce, dlatego teraz żałuję, że upubliczniłem tę sprawę."
Pearce jest dziś o wiele bardziej otwarty, ale wciąż dobiera słowa ostrożnie. Zaznaczył, że choć niechętnie używa słowa "ofiara", to "prawdopodobnie w pewnym stopniu nią byłem; jednak zdecydowanie nie w takim zakresie, w jakim doświadczyły tego inne osoby ze strony drapieżców seksualnych."
Mimo to Pearce zareagował na rzekome zaloty Spaceya na planie "Tajemnic Los Angeles", bagatelizując sytuację i myśląc: "Ach, to nic. Nie, to naprawdę nic" – powiedział. "Robiłem tak przez pięć miesięcy, a tak naprawdę bałem się Kevina, bo jest dość agresywnym człowiekiem. Jest niezwykle czarujący i świetny w tym, co robi – naprawdę imponujący itd. Ma niesamowitą charyzmę. Ale ja byłem młody i podatny na wpływy, a on obrał mnie za cel, to nie ulega wątpliwości."
"Tajemnice Los Angeles"
Tajemnice Los Angeles to stylowy kryminał noir z 1997 roku w reżyserii Curtisa Hansona, oparty na powieści Jamesa Ellroya. Film opowiada o trzech detektywach z Los Angeles lat 50.: charyzmatycznym Jacku Vincennesie (Kevin Spacey), ambitnym i bezkompromisowym Edmundzie Exleyu (Guy Pearce) oraz porywczym Budzie White’cie (Russell Crowe), którzy próbują rozwikłać zagadkę brutalnego morderstwa. W obsadzie znalazł się także Simon Baker w epizodycznej roli aktora Matta Reynoldsa, uwikłanego w mroczne tajemnice Hollywood. Film miał dziewięć nominacji do Oscara, zdobył dwie statuetki.
Podczas zdjęć w Los Angeles Pearce przebywał w mieście ze swoją ówczesną żoną, Kate. Wspominał, że powiedział jej: "Jedynymi dniami, kiedy czuję się bezpiecznie, są te, gdy Simon Baker jest na planie, bo wtedy jestem porzucany jak gorący kartofel, a Kevin skupia się na Simonie, bo był dziesięć razy przystojniejszy ode mnie."
Kevin Spacey oskarżony o molestowanie seksualne
Kevin Spacey od lat zmaga się z oskarżeniami o molestowanie seksualne, które wpłynęły na jego karierę. Wszystko zaczęło się w październiku 2017 r., kiedy to Anthony Rapp oskarżył Spacey'a o molestowanie seksualne, do którego miało dojść, gdy ofiara miała 14, a oprawca 26 lat. Później wyszły na jaw kolejne przewinienia. Molestowanie nieletnich czy współpracowników na planach filmowych, a nawet gwałt – zarzuty stawiane aktorowi były naprawdę poważne. Aktor zaprzecza im wszystkim, został uniewinniony w kilku procesach sądowych.
Obecnie Pearce jest nominowany do Oscara za rolę w filmie "The Brutalist", gdzie wciela się w postać Harrisona Lee Van Burena Sr., bogatego przemysłowca. Produkcja porusza trudne tematy związane z nadużyciami i wykorzystywaniem.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: