Polacy oglądają na maksa. Polska produkcja podbija też świat

Pierwsze dwa odcinki "Lady Love" miały premierę 20 grudnia. W premierowym tygodniu wyświetlania serial znalazł się oczywiście na pierwszym miejscu listy przebojów w Polsce. Pojawił się także w Top 10 w wielu europejskich krajach, jednak raczej w drugiej połowie dziesiątki. Wzrost zainteresowania widzów historią o gwieździe filmów dla dorosłych (anglojęzyczny tytuł serialu brzmi "X-Rated Queen") nastąpił po świętach, po premierze trzeciego, "mocniejszego" odcinka serialu.

"Lady Love" zbiera za granicą mieszane recenzje, choć krytycy przyznają, że pierwsze odcinki mogą być zapowiedzią ciekawej, wartej obejrzenia do końca historii.

"Serial ma problem ze znalezieniem spójnego tonu. Czasami wydaje się ponury i brzydki, a innym razem nienaturalnie kolorowy. Jest satyryczny, ale też kiczowaty. Bywa poważny i ciężki, mocno melodramatyczny. Dostajemy efektowne ujęcia szerokokątne, ziarniste tekstury, a później ujęcia filmowane z ręki. Prawdziwy stylistyczny zlew kuchenny" - czytamy w recenzji "Decidera".

Serwis Max poinformował, że pierwsza polska produkcja platformy spodobała się widzom zwłaszcza w USA oraz Hiszpanii, gdzie wzrost popularności serialu jest najbardziej zauważalny.

Faktycznie, w ostatnich dniach "Lady Love" awansowała do Top 3 najpopularniejszych seriali Maxa nie tylko w Hiszpanii, ale także w kilku innych europejskich krajach. Wraz z kolejnymi odcinkami oglądalność serialu, podobnie zresztą jak sam serial, wyraźnie się rozkręca. "Lady Love" pokazywana jest na platformie z kategorią wiekową: od 18. roku życia.

Największe rozczarowanie roku? A największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: