Robert Downey Jr. zarobił krocie na produkcjach Marvela. Dziś by to nie przeszło
Marvel Studios przygotowuje się do kolejnych filmowych premier, w tym „Black Panther 3” i nowej wersji "X-Men". Studio stawia na młodszych aktorów, aby obniżyć koszty produkcji.
Marvel Studios kontynuuje swoje ambitne plany filmowe, mimo że ostatnie produkcje nie osiągnęły oczekiwanych wyników finansowych. "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki" zarobił 218 mln dolarów na całym świecie, co jest wynikiem poniżej oczekiwań, zwłaszcza w porównaniu do wcześniejszych sukcesów Marvela w Chinach. Podobnie było z "Supermanem", który, mimo dobrego przyjęcia w USA, nie zarobił na świecie tyle, ile oczekiwano.
Teraz Marvel planuje wprowadzenie nowej wersji "X-Men", ale wiadomo już, że zrezygnuje z angażowania gwiazdorskiej obsady na rzecz młodszych, mniej znanych aktorów. Decyzja ta ma na celu obniżenie kosztów produkcji. Reżyserem projektu będzie Jake Schreier, a scenariusz przygotowuje Michael Lesslie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy
Wszystko wskazuje na to, że czasy, kiedy znani aktorzy zarabiali krocie na graniu superbohaterów, już minęły. Ale przed nami jeszcze "Avengers: Doomsday", w którym rolę czarnego charakteru - Doctora Dooma - zagra Robert Downey Jr. Źródła podają, że aktor, który grał Iron Mana już w sześciu filmach Marvela, do tej pory zarobił na tych produkcjach horrendalną kwotę - pomiędzy 500 a 600 mln dolarów. Najprawdopodobniej nie będzie skłonny podpisać umowy na niższą gażę przy "Doomsday".
Obecnie w Marvelu trwają prace nad "Black Panther 3" pod kierownictwem Ryana Cooglera. Tymczasem "Fantastyczna czwórka" otrzymała pozytywne oceny od widzów, co jest dobrym znakiem dla przyszłych produkcji.
Analitycy zauważają, że obecne czasy są trudne dla kina, w tym również dla filmów superbohaterskich, a sukcesy kasowe z czasów sprzed pandemii są trudne do powtórzenia. Mimo to, Marvel pozostaje kluczowym elementem strategii Disneya.
Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: