Robert Pattinson odwiedził Jennifer Lawrence. Zjadł jedzenie wyjęte z kosza
Jennifer Lawrence opowiedziała anegdotę o Robercie Pattinsonie. Aktor wpadł do niej głodny po pracy, a ona podała mu jedzenie... wyjęte z kosza na śmieci. "On po prostu jadł dalej”.
Jennifer Lawrence przyznała, że lubi podejmować gości, ale nie zawsze ma w domu zapasy jedzenia. W brytyjskim talk-show "The Graham Norton Show" opowiedziała, że podczas babskiego wieczoru, gdy oglądała z przyjaciółkami "Małe kobietki", zadzwonił do niej Robert Pattinson. Był w okolicy, właśnie skończył pracę, więc zaprosiła go, by dołączył. - Rob jest jak jedna z dziewczyn. Chce plotkować. On po prostu jest jedną z moich koleżanek - powiedziała Lawrence.
Gwiazda „Igrzysk śmierci” dodała, że traktuje Pattinsona jak swoją córkę, bo obawia się, że nie zawsze o siebie dba. - Jest świetnym ojcem, profesjonalistą, zawsze pojawia się na czas, ale nie ufałabym, że na przykład pamięta, by włożyć na siebie płaszcz. Budzi we mnie macierzyńskie odruchy - opowiadała Lawrence.
"1670". Przy tej scenie najtrudniej im było zachować kamienną twarz
Aktor miał jedno życzenie: chciał coś zjeść. Lawrence przyznała, że w pierwszym odruchu zaprosiła go, a dopiero potem zorientowała się, że w lodówce nie ma nic do jedzenia. Gdy Pattinson poszedł do łazienki, wyjęła resztki z kosza na śmieci i przygotowała je jak przekąskę.
Lawrence relacjonowała, że jej przyjaciółki zamarły, gdy zobaczyły, jak Pattinson zaczyna jeść. - Wszystkie patrzyłyśmy, jak on je te śmieci. A kiedy skończył, powiedział: "Wciąż jestem głodny. Jest coś jeszcze?" – opowiadała aktorka.
Wtedy wyznała mu, że dodatkowe jedzenie jest w koszu. - A on na to: "to nic" i po prostu wyjął je z kosza i jadł dalej – mówiła Lawrence. Prowadzący Graham Norton skwitował: - Brzmi jak idealny gość.
Lawrence i Pattinson promują obecnie wspólny film "Zgiń, kochanie", który trafi do polskich kin 12 grudnia. Produkcja opowiada o parze w kryzysie – bohaterka grana przez Lawrence, Grace, przenosi się z partnerem Jacksonem na amerykańską prowincję i stopniowo pogrąża się w obłędzie.