Roman Gutek przewodniczącym jury 48 Hour Film Project Warsaw

Obraz
Źródło zdjęć: © Studio Munka-SFP

W piątek, 26 września, zakończy się rejestracja ekip chętnych wziąć udział w konkursie i festiwalu filmowym 48 Hour Film Project Warsaw.

Wieczorem podczas Kick Offu uczestnicy dowiedzą się jaki rekwizyt, bohater oraz linijka tekstu muszą znaleźć się w ich filmie oraz wylosują gatunek filmowy. O godz. 19:30 rozpoczniemy odliczanie 48 godzin – 28 września, przed ich upływem, zarejestrowane ekipy muszą oddać gotowy film.

Wszystkie zrealizowane dzieła w dniach 30 września – 2 października zostaną pokazane na wielkim ekranie w kinie Muranów, gdzie publiczność będzie miała możliwość wybrania swojego laureata.

Dodatkowo 4-osobowe jury w składzie: Roman Gutek (przewodniczący), Kasia Adamik, Wojtek Lepianka oraz Adam Kwiatek – przyzna nagrody w kilkunastu kategoriach, wraz z tą najważniejszą: Najlepszy Film, które zostaną wręczone 4 października na uroczystej Gali.

Po co to robić? Jak mówią uczestnicy poprzednich edycji, 48 Hour Film Project to niesamowite przeżycie, które jest przede wszystkim dobrą zabawą, ale też wyzwaniem, impulsem do wyzwolenia kreatywności, inspirującym doświadczeniem, sprawdzeniem swojego filmowego warsztatu i umiejętności pracy w zespole. Dla wielu również spełnieniem marzeń o zobaczeniu swojego filmu na dużym ekranie. Wydarzenie sprzyja zawiązywaniu filmowych przyjaźni, a dla wielu uczestników 48HFP jest pierwszym poważnym krokiem w kierunku dalszej kariery filmowej.

Dodatkowo zwycięska ekipa edycji warszawskiej weźmie udział w etapie międzynarodowym konkursu podczas festiwalu Filmapalooza w USA, gdzie powalczy o nagrody w kilkunastu kategoriach, nagrodę pieniężną oraz możliwość pokazu swojego filmu podczas MFF w Cannes w ramach Short Film Corner.

48HFP Warsaw odbędzie się w dniach 26 września – 4 października 2014.

Pomysł na konkurs zrodził się w maju 2001 roku w USA, kiedy to Mark Ruppert, producent z Waszyngtonu, wpadł na szalony pomysł, by spróbować nakręcić film w ciągu 48 godzin. Zaangażował w to znajomych filmowców, którzy stworzyli własne zespoły i dołączyli do niego w tym eksperymencie. W ciągu 13 lat istnienia 48 Hour Film Project stał się liczącą imprezą o międzynarodowym zasięgu.

Do tej pory w miastach na całym świecie odbyło się ponad 900 konkursów, co daje imponujący wynik ponad 25 500 filmów stworzonych przez około 385 000 osób! W Polsce 48 HFP odbył się do tej pory w Warszawie, Krakowie i Katowicach, a wzięło w nim udział 218 ekip filmowych

Wybrane dla Ciebie

Powrót Mariana Dziędziela. "Zapiski śmiertelnika" z gwiazdorską obsadą
Powrót Mariana Dziędziela. "Zapiski śmiertelnika" z gwiazdorską obsadą
"Boże, pomóż nam". Gwiazdor wstrząśnięty zabójstwem Charliego Kirka
"Boże, pomóż nam". Gwiazdor wstrząśnięty zabójstwem Charliego Kirka
Będzie Oscar? "W końcu coś, na co warto iść do kina"
Będzie Oscar? "W końcu coś, na co warto iść do kina"
Dla widzów o mocnych nerwach. Musieli pokazać masakrę
Dla widzów o mocnych nerwach. Musieli pokazać masakrę
13 lat pracy. "Norymberga" zachwyciła widzów na festiwalu w Toronto
13 lat pracy. "Norymberga" zachwyciła widzów na festiwalu w Toronto
Klapa w kinach. Kosztował 30 milionów, zarobił niecałe 3 miliony
Klapa w kinach. Kosztował 30 milionów, zarobił niecałe 3 miliony
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"