Strach się bać. Powraca jedna z najpopularniejszych filmowych serii
Trwają zdjęcia do siódmej części "Krzyku". Pomimo usunięcia z obsady Melissy Barrery oraz odejścia Jenny Ortegi, czyli młodych gwiazd poprzednich części, franczyza jest kontynuowana. Siódma część ma być najbardziej brutalną częścią cyklu.
"Nie ma wątpliwości, że nowy 'Krzyk' będzie absolutnie najbardziej brutalnym filmem, jaki dotychczas widzieli fani serii. Nie chcę niczego zepsuć, ale jest kilka scen, w których dzieją się straszne rzeczy z ludzkim ciałem. Film jest obrzydliwy, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Zespół ds. efektów praktycznych wykonał świetną robotę" – powiedział Mason Gooding, który występuje w "Krzyku" od piątej części.
Od piątej części występowały także Melissa Barrery oraz Jenna Ortega, których nie zobaczymy już w najnowszej odsłonie kultowego cyklu. Melissa Barrery została usunięta z obsady w związku z jej aktywnością w mediach społecznościowych, w których potępiała działania Izraela w Gazie, nazywając je "ludobójstwem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyk VI - zwiastun PL
Po usunięciu Melissy Barrery z obsady "Krzyku VII", firma produkująca serię wydała oświadczenia, w którym czytamy: "Mamy politykę zero tolerancji dla antysemityzmu oraz dla podżegania do nienawiści w jakiejkolwiek formie. Dotyczy to także fałszywych odniesień do ludobójstwa". Dzień po zwolnieniu Barrery z udziału w filmie zrezygnowała Jenna Ortega. Oficjalnie z powodu realizacji serialu "Wednesday".
W siódmej części "Krzyku" ponownie zobaczymy natomiast "stare" gwiazdy serii: Neve Campbell, Courtney Cox, a także Matthew Lillarda, który miał przyjemność wskoczyć w strój Ghostface’a już w pierwszym filmie z 1996 roku.
Co ciekawe, "Krzyk VII" będzie reżyserskim debiutem Kevina Williamsona, etatowego scenarzysty popularnej serii. "Jego większy udział w filmie wzmocnienia wszystko to, co wydarzyło się wcześniej. W końcu nikt tak dobrze nie zna bohaterów, jak człowiek, który jest z nimi już od 30 lat. Ostrzegam jednak, że nie będzie miał on dla nich litości. Niektóre sceny wywracają żołądek" - twierdzi Mason Gooding. Premiera siódmej części "Krzyku" zaplanowana jest na 27 lutego przyszłego roku.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: