Zażądał za dużo pieniędzy. Wytwórnia powiedziała: "dość"
"Mission: Impossible - The Final Reckoning" jest jedną z najpopularniejszych hollywoodzkich produkcji w tym roku. Jednak stosunek wpływów ze sprzedaży biletów w kinach do kosztów produkcji, nie jest dla filmu korzystny. Zapewne dlatego Tom Cruise nie wywalczył pieniędzy na realizację widowiska "Deeper".
"Mission: Impossible - The Final Reckoning" na całym świecie zarobił w kinach 600 mln dolarów. Pośród najpopularniejszych hollywoodzkich filmów roku przegrywa jedynie z trzema produkcjami dla młodych widzów ("Lilo & Stitch", "Minecraft: Film", "Jak wytresować smoka") oraz z kolejną częścią "Jurassic World". Tom Cruise wciąż więc pozostaje jedną z największych gwiazd kina, może nawet największą, jeśli weźmiemy pod uwagę produkcje dla dorosłej widowni, jednak to nie wystarczy, by otrzymać 275 mln dolarów na realizację kolejnego filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Ostatnia część "Mission: Impossible" nie przyniosła bowiem zysków z dystrybucji kinowej. Koszt produkcji, który wynosił ponad 300 mln dolarów, wymagał znacznie większych wpływów niż 600 mln dolarów. Pamiętajmy, że niespełna połowa utargu ze sprzedaży biletów trafia do producentów filmów.
Kolejnym projektem Toma Cruise’a miał być "Deeper". Historia astronauty, który godzi się wziąć udział w misji zejścia na dno nowoodkrytego rowu oceanicznego, w którym może znajdować się najgłębszy punkt na Ziemi. Misja jest oczywiście bardzo niebezpieczna, a bohater szybko znajdzie się na granicy wytrzymałości fizycznej i psychicznej, kiedy będzie się musiał zmagać z tajemniczymi siłami.
Historia w sam raz dla Jamesa Camerona, który jako jeden z nielicznych śmiałków na Ziemi, dotarł na dno Rowu Mariańskiego. Reżyserem filmu miał być jednak Doug Liman ("Tożsamość Bourne’a", "Na skraju jutra"), zaś jedna z głównych ról przewidziana była dla dziewczyny Toma Cruise’a – Any de Armas. Wytwórnia Warner Bros. odmówiła jednak sfinansowania filmu, do którego preprodukcja trwała już od ładnych kilku miesięcy.
Poszło o pieniądze. Okazało się, że Cruise domagał się zwiększenia budżetu, który pierwotnie miał wynosić 200 mln dolarów. Po długich negocjacjach wytwórnia zgodziła się na 230 mln dolarów, ale gwiazdor uważał, że realizacja takiego filmu wymaga przynajmniej 275 mln dolarów. Ostatecznie Warner Bros. zrezygnował z projektu.
Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: