Tom Cruise widział najnowszy kinowy hit. "Zostańcie na napisy końcowe!"
Tom Cruise od lat jest orędownikiem kinowego doświadczenia. Jego film "Top Gun: Maverick" został uznany za produkcję, która pomogła odbudować branżę filmową po pandemii COVID-19. Teraz aktor zachęca widzów do obejrzenia na dużym ekranie najnowszego filmu Ryana Cooglera, "Grzesznicy".
Na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitter), Cruise napisał: "Gratulacje Ryan, Michael i cała obsado i ekipo. Trzeba zobaczyć w kinie i zostać do końca napisów!". Odnosi się tym samym do dwóch scen po napisach, które Coogler umieścił w filmie.
Cruise często wykorzystuje swoje media społecznościowe do promowania filmów, które uważa za warte obejrzenia w kinie. W przeszłości zachęcał do seansów takich produkcji jak "Twisters" z Glenem Powellem czy "Mission: Impossible - Dead Reckoning". Jego wsparcie dla kina często przyciąga uwagę innych twórców i aktorów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy
"Grzesznicy" odnoszą sukcesy kasowe. Film otrzymał ocenę "A" w CinemaScore, co jest pierwszym takim wyróżnieniem dla horroru. Do tej pory film grozy zarobił 122,5 miliona dolarów w Ameryce Północnej i 161,6 miliona na świecie, przy budżecie produkcyjnym wynoszącym "zaledwie" 90 milionów dolarów.
"Grzesznicy" to najnowsze dzieło Ryana Cooglera, znanego z takich produkcji jak "Czrana pantera" czy "Creed". Jest to oryginalne połączenie horroru, dramatu i musicalu, osadzone w realiach amerykańskiego Południa lat 30. XX wieku. Chcąc zostawić za sobą burzliwą przeszłość, bracia bliźniacy wracają do rodzinnego miasta, żeby zacząć życie od nowa. Na miejscu przekonują się, że czeka na nich jeszcze gorsze zło.
Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: