Cenzor okręgowy dowiaduje się, że w czasie projekcji polskiego filmu “Jutrzenka” postacie na ekranie przestały grać swoje role. Rozmawiają ze sobą i zwierzają się publiczności z rozmaitych problemów.
Film to groteskowa opowieść o człowieku zniewolonym przez autorytarne mechanizmy władzy. Manifest w obronie sztuki, która nie toleruje żadnej formy cenzury.