Upadł bardzo nisko. Aktor ukarany przez sąd za publiczne pijaństwo
Haley Joel Osment, znany z filmu "Szósty zmysł", usłyszał decyzję sądu. Aktor po aresztowaniu za publiczne pijaństwo i obrażanie policji, musi uczestniczyć w spotkaniach Anonimowych Alkoholików.
Haley Joel Osment, aktor znany z roli w "Szóstym zmyśle", został zobowiązany do uczestnictwa w spotkaniach Anonimowych Alkoholików przez sześć miesięcy. Decyzję tę podjął sąd po jego aresztowaniu 8 kwietnia w Mammoth Lakes, Kalifornia, za publiczne pijaństwo i posiadanie narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziecięce gwiazdy dziś
Haley Joel Osment i kara za wykroczenie
Podczas rozprawy 2 czerwca, Osment poprosił o roczny program resocjalizacyjny, który został mu przyznany. W ramach tego programu aktor musi uczestniczyć w co najmniej trzech spotkaniach AA tygodniowo oraz spotykać się z terapeutą dwa razy w tygodniu przez sześć miesięcy.
Prokurator okręgowy hrabstwa Mono sprzeciwił się przyznaniu programu resocjalizacyjnego, powołując się na wcześniejsze wykroczenia Osmenta, w tym użycie rasistowskich obelg podczas aresztowania. Mimo to, sąd przychylił się do wniosku aktora.
Jeśli Osment pomyślnie ukończy program, wszystkie zarzuty zostaną wycofane. W przeciwnym razie, postępowanie karne zostanie wznowione. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 5 stycznia 2026 r., kiedy to sąd oceni postępy aktora.
Przypomnijmy: 37-letni Osment został zatrzymany 8 kwietnia w ośrodku Mammoth Mountain w Mammoth Lakes w Kalifornii. Według informacji "New York Post", które uzyskało nagranie z kamery policyjnej, aktor był pod wpływem alkoholu, a jego zachowanie było agresywne. Miał rozpięte spodnie narciarskie, które opadały mu podczas aresztowania. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że aktor pił w pobliskim barze, ale został wyproszony po rozlaniu drinka. Stał się agresywny i próbował wsiąść na wyciąg narciarski, jednak pracownicy mu na to nie pozwolili i wezwali policję. Podczas interwencji Osment odmówił podania swoich danych osobowych, twierdząc jedynie: "Jestem Amerykaninem". Miał przy sobie kokainę.
Osment szybko wyraził skruchę. Aktor przyznał, że ostatnie miesiące były dla niego trudne emocjonalnie, ale nie usprawiedliwia to jego zachowania. "To, co wyszło z moich ust, było bezsensownym bełkotem" - pisał w oświadczeniu dla mediów.
Osment ma za sobą wcześniejsze problemy z prawem, w tym incydent na lotnisku w Las Vegas w 2018 r. oraz wyrok za prowadzenie pod wpływem alkoholu w 2006 r.
Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: