Ważne wieści dla fanów "Reachera". Gwiazdor opublikował zdjęcie

Alan Ritchson, wielki (dosłownie) aktor, podzielił się tą wiadomością na Instagramie, po wcześniejszej zapowiedzi samego Lee Childa (panowie się przyjaźnią). Aktor opublikował selfie, na którym trzyma egzemplarz powieści w swojej dużej dłoni, sprawiając, że książka wydaje się maleńka.

W powieści "Jutro możesz zginąć" Jack Reacher znów wpada w kłopoty – tym razem w nowojorskim metrze. To tam dostrzega kobietę, której zachowanie pasuje do profilu zamachowca-samobójcy. Kiedy próbuje interweniować, sytuacja przybiera dramatyczny obrót i wciąga go w sprawę, w której stawką są tajemnice rządowe, wojsko, polityka i śmierć. Reacher, jak zawsze samotny, uważny i bezkompromisowy, prowadzi własne śledztwo, które prowadzi go przez Nowy Jork, Waszyngton i mroczne kulisy władzy. Lee Child serwuje klasyczny thriller konspiracyjny z błyskotliwym tempem, rosnącym napięciem i bohaterem, który nigdy nie odpuszcza.

Według informacji podanych przez Prime Video, trzeci sezon "Reachera" w ciągu pierwszych trzech tygodni wyświetlania zanotował ponad 55 mln wyświetleń. To najlepszy wynik spośród wszystkich tzw. powracających seriali w historii platformy.

Ritchson już od jakiegoś czasu mówi o powrocie swojego bohatera: "Sezon czwarty zapowiada się jako najbardziej fizycznie wymagający ze wszystkich. Moje ciało jest gotowe" - obiecuje Alan. "Sezon czwarty już za rogiem i ośmielę się powiedzieć... może to będzie najlepszy sezon do tej pory?".

Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: