Zadał jej pytanie o intymne kontakty z mężem. Gwiazda nie zamierza niczego przemilczeć

Blake Lively rozszerza pozew przeciwko Justinowi Baldoniemu: nowe zarzuty o nieodpowiednie zachowanie na planie.

Blake Lively, Justin BaldoniBlake Lively, Justin Baldoni
Źródło zdjęć: © East News

Blake Lively wniosła poprawki do swojego pozwu przeciwko Justinowi Baldoniemu, oskarżając go o nieodpowiednie zachowanie na planie filmu "It Ends With Us". Aktorka twierdzi, że reżyser i aktor zadał jej intymne pytania dotyczące jej życia prywatnego z Ryanem Reynoldsem oraz próbował nakłonić ją do symulowania orgazmu przed kamerą.

Według informacji przekazanych przez "Daily Mail", 37-letnia Blake Lively oskarża 41-letniego Justina Baldoniego o naruszenie prywatności i nieprofesjonalne zachowanie podczas kręcenia kontrowersyjnego filmu "It Ends With Us". W dokumentach sądowych Lively twierdzi, że Baldoni próbował przekonać ją do symulowania orgazmu w jednej ze scen, mimo wcześniejszego porozumienia o jej usunięciu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity

Aktorka utrzymuje, że Baldoni argumentował, iż scena jest dla niego ważna, ponieważ "on i jego partnerka osiągają jednoczesne spełnienie podczas zbliżeń". Następnie miał zapytać Lively, czy ona i jej mąż, Ryan Reynolds, również doświadczają tego w swoim życiu intymnym. Lively uznała to pytanie za inwazyjne i odmówiła odpowiedzi.

Prawnik Baldoniego, Bryan Freedman, stanowczo odrzuca te zarzuty, nazywając poprawki do pozwu "niewystarczającymi" i opartymi na niepotwierdzonych informacjach. - Pozew jest pełen nieistotnych plotek od anonimowych osób, które nie chcą publicznie poprzeć jej roszczeń – powiedział Freedman w rozmowie z mediami.

W pozwie Lively pojawiają się też wzmianki o dwóch innych aktorkach z planu "It Ends With Us" – Isabeli Ferrer i Jenny Slate – które rzekomo miały podobne doświadczenia z Baldonim. Jednak źródło zbliżone do produkcji zaprzecza tym doniesieniom, twierdząc, że żadna z aktorek nie zgłaszała skarg do działu HR, a wręcz przeciwnie – chwaliły współpracę z reżyserem.

- Wydaje się, że Blake nie ma żadnych dowodów na poparcie swoich roszczeń – mówi anonimowe źródło cytowane przez "Daily Mail". - Jej poprawiony pozew jest bezpodstawny. Justin posiada dokumenty i fakty, które dowodzą jego niewinności.

Przedstawicielka Lively podkreśla jednak, że inne kobiety na planie udzieliły jej zgody na wykorzystanie ich wypowiedzi w procesie sądowym i są gotowe zeznawać na jej korzyść. - Dadzą świadectwo i dostarczą dokumenty w trakcie postępowania – zapewnia.

W pozwie pojawia się również wątek Steve'a Sarowitza, partnera biznesowego Baldoniego w Wayfarer Studios. Lively twierdzi, że Sarowitz groził jej i Reynoldsowi, używając kontrowersyjnego porównania do konfliktu Izraela z Hamasem. Sarowitz miał rzekomo powiedzieć, że "będzie ich chronił jak Izrael przed Hamasem" i że "jeśli go przekroczą, będą dla niego martwi zawodowo".

Pozew goni pozew

W odpowiedzi na zarzuty Baldoni wytoczył Lively, jej publicystce oraz Reynoldsowi pozew o zniesławienie na kwotę 400 milionów dolarów, a także pozwał "New York Times" o 250 milionów dolarów za rzekome pomówienia. Obie strony nie zamierzają ustąpić, a proces sądowy zaplanowano na marzec 2026 roku.

Prawnik Baldoniego przyznał, że jego klient stracił znaczną ilość propozycji zawodowych z powodu tych oskarżeń. - Chcemy udowodnić, że Justin nie dopuścił się żadnego niewłaściwego zachowania ani molestowania seksualnego" – podkreśla Freedman.

Tymczasem Blake Lively i Ryan Reynolds pojawili się publicznie podczas specjalnego wydania programu "Saturday Night Live", gdzie żartobliwie nawiązali do obecnej sytuacji. Kiedy Tina Fey i Amy Poehler zapytały Reynoldsa, jak się miewa, ten odpowiedział z nerwowym uśmiechem: "Świetnie. Czemu pytacie? Co słyszeliście?".

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nie chciano wyświetlać go w kinach. I tak stał się przebojem
Nie chciano wyświetlać go w kinach. I tak stał się przebojem
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
W tragedii zginęło 55 osób. Takiej polskiej produkcji jeszcze nie było
W tragedii zginęło 55 osób. Takiej polskiej produkcji jeszcze nie było
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
Widzowie znów szaleją na jej punkcie. Już ponad 130 mln wyświetleń
Widzowie znów szaleją na jej punkcie. Już ponad 130 mln wyświetleń
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora