Żegna amerykańskiego aktora. Mało kto wiedział, że kiedyś zagrali razem
Świat filmu i fanów zasmuciły wieści o nagłej śmierci Michaela Madsena, hollywoodzkiego aktora, często występującego u Quentina Tarantino. Gwiazdora pożegnała też Weronika Rosati, podzieliła się zdjęciem.
Kariera Michaela Madsena obejmowała ponad cztery dekady i dziesiątki ról, które uczyniły go ikoną mrocznego, często brutalnego kina lat 90. Przełomem okazała się rola pana Blondyna w "Wściekłych psach" Quentina Tarantino — postaci sadystycznej, ale magnetyzującej. Występował też m.in. w "Kill Billu", "Sin City", "Donnie Brasco" i wielu filmach klasy B, które chętnie wybierał z lojalności wobec niezależnych twórców. Choć często obsadzany był jako twardziel lub złoczyńca, Madsen miał też poetycką duszę — publikował tomiki wierszy i był uważany za jednego z bardziej refleksyjnych aktorów swojego pokolenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy Hollywood
Teraz okazuje się, że nakręcił jeden film w Polsce, a mianowicie "House", który trafił do kin w 2008 roku. Jest to film z pogranicza surrealistycznego horroru i thrillera. Fabuła wygląda mniej więcej tak: cztery osoby uciekające przed bezwzględnym mordercą trafiają do opuszczonego domu na obrzeżach miasta, licząc na chwilę wytchnienia. Ich celem jest jedno – przetrwać. Szybko jednak okazuje się, że miejsce, które miało być schronieniem, skrywa własne mroczne sekrety, a jego tajemniczy mieszkańcy mogą okazać się równie niebezpieczni, co ich prześladowca.
Film niestety dostał bardzo niskie noty. Zero pozytywnych recenzji od krytyków i mniej niż 30 proc. od widzów na Rotten Tomatoes. Co jest w nim ciekawego dla polskiego widza? Otóż był kręcony w Łodzi, która "zagrała" Alabamę. Maleńkie rólki mieli w nim Paweł Deląg i Weronika Rosati, jako policjant i jego żona.
Weronika Rosati żegna Michaela Madsena
Po tym, jak świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Madsena, Rosati opublikowała na Instagramie zdjęcie sprzed niemal 20 lat. Widzimy na nim polską aktorkę, zmarłego gwiazdora i jeszcze dwie osoby z obsady "House". "Był niezwykle utalentowany i życzliwy, choć wewnętrznie rozdarty. Spoczywaj w pokoju" - napisała przy fotografii.
Fenomen "Dept Q", który widziało pół świata, zaskakująco zabawne "Pod przykrywką" od Prime Video i krwawe, gangsterskie porachunki ze "Strefy gangsterów" SkyShowtime. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: