Afera w kulisach hitu HBO. Reżyser: "myślał, że jestem szympansem"
Tuż po premierze finałowego odcinka "Białego lotosu" reżyser Mike White postanowił - nie gryząc się w język - skomentować sytuację z kompozytorem Cristóbalem Tapią de Veerem. Mówi o... "sku...syństwie".
"Biały lotos" to serial, który stał się silną marką na rynku. Pokazuje skomplikowane relacje amerykańskich turystów na luksusowych wakacjach w egzotycznych zakątkach i obśmiewa ich. Co sezon widzowie dostają świetną obsadę, ważną dla rozwiązania zagadki czołówkę i... charakterystyczną melodię. Trzeci sezon krytykowano m.in. właśnie za zmianę muzycznego motywu przewodniego, którego autorem jest Cristóbal Tapia de Veer. Po nawałnicy komentarzy de Veer przyznał w mediach, że nie był w stanie dogadać się z reżyserem, któremu nic miało się nie podobać. Mike White postanowił odpowiedzieć. Nie bawi się w dyplomację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!
Nieszanowany szympans? Mike White odpowiada kompozytorowi
Twórca serialu "Biały lotos", Mike White, w rozmowie w "The Howard Stern Show" odniósł się do doniesień o sporze z kompozytorem Cristóbalem Tapią de Veerem. Reżyser początkowo wyraził zdziwienie informacjami o rzekomym konflikcie z kompozytorem serialu, które pojawiły się w mediach. "Nie sądzę, abym kiedykolwiek miał z nim kłótnię, może poza kilkoma mailami, w których przekazywałem mu uwagi" – powiedział White.
Twórca "Białego Lotosu" przyznał, że Tapia de Veer "nie był graczem zespołowym" i chciał realizować swoje pomysły bez ingerencji innych twórców produkcji. "Byłem zaskoczony, że poszedł do 'The New York Timesa', żeby obrzucić mnie i serial błotem na trzy dni przed finałem. To było skurwy...ństwo" – dodał.
Cristóbal Tapia de Veer w wywiadzie dla "The New York Times" potwierdził, że nie powróci do pracy nad czwartym sezonem "Białego lotosu". Kompozytor przyznał, że jego kreatywne konflikty z White'em sięgają już pierwszego sezonu. Odnosząc się do decyzji o skróceniu rozszerzonej wersji motywu muzycznego otwierającego trzeci sezon, powiedział: "Myślę, że już odbyliśmy naszą ostatnią kłótnię".
White uważa, że Tapia de Veer nie okazywał mu szacunku i niechętnie przyjmował uwagi. "Chce, żeby ludzie wiedzieli, że jest mroczny i zadziorny, a ja... nie wiem, oglądam reality TV" – żartował. Zauważył też, że kompozytor, jako laureat Emmy, nie chciał poddawać się procesowi współpracy przy trzecim sezonie.
"Zawsze miał ten pogardliwy uśmieszek, gdy ze mną rozmawiał, jakby myślał, że jestem tylko szympansem czy coś" – stwierdził White, którego ubodło to, że kompozytor miał go w ogóle nie szanować. Mimo to przyznał, że Tapia de Veer jest "bardzo utalentowany". "Jeszcze nigdy nie musiałem tak bardzo komuś się przypodobać, żeby po prostu... naprowadzić konia do wodopoju. Powodzenia w tym, co robisz dalej" – dodał.
"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: