Rekordowa oglądalność finału "Białego Lotosu". Takiej widowni chyba nikt się nie spodziewał
Zazwyczaj już przy trzecim sezonie hitowej serii oglądalność maleje, ale nie w przypadku "Białego lotosu". Choć widzowie narzekali na fabułę, wytykali kazirodczy wątek, to z każdym kolejnym odcinkiem coraz więcej osób "odpalało" ten serial. Wyniki?
Za nami finałowy odcinek trzeciego sezonu "Białego lotosu". Po siedmiu odcinkach, w których niemal nic się nie działo, nadszedł wybuchowy koniec, o którym ze szczegółami i spoilerami można przeczytać w naszym poprzednim tekście. To niemalże szekspirowskie rozwiązanie historii bohaterów na wakacjach w luksusowym kurorcie w Tajlandii, spotkało się z mocnymi reakcjami widzów. Zewsząd słychać głosy niezadowolenia. Ale ile osób usiadło przed ekranami, by to zobaczyć?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!
Finał trzeciego sezonu "Białego Lotosu"
Finał trzeciego sezonu "Białego Lotosu" przyciągnął rekordową liczbę widzów. Jak podaje Variety, 6,2 mln osób obejrzało ostatni odcinek na HBO, co stanowi wzrost o 30 proc. w porównaniu do poprzedniego rekordu serii wynoszącego 4,8 mln widzów.
Dane te pochodzą z pomiarów Nielsena oraz wewnętrznych danych Warner Bros. Discovery dotyczących streamingu na platformie Max. Wzrost oglądalności w porównaniu do finału drugiego sezonu wyniósł 51 proc., a w porównaniu do premiery trzeciego sezonu aż 158 proc.
Trzeci sezon "Białego Lotosu" cieszył się dużą popularnością od samego początku. Premiera przyciągnęła 2,4 mln widzów, co było najlepszym otwarciem tej serii.
Oglądalność utrzymywała się na wysokim poziomie przez cały sezon, osiągając 3,4 mln widzów przy drugim odcinku i pozostając stabilna przy czwartym. HBO nie podało dokładnych danych dla odcinków trzeciego i piątego, ale szósty odcinek osiągnął 4,2 mln widzów.
Siódmy odcinek ponownie pobił rekord z 4,8 mln widzów, zanim finałowy odcinek osiągnął triumf z 6,8 mln widzów. Warner Bros. Discovery informuje, że premiera trzeciego sezonu zbliża się w sumie do 20 mln widzów, a cały sezon średnio oglądało 16 mln osób.
Kto jeszcze nie widział - czas nadrobić. Seria "Biały lotos" to stworzona przez Mike'a White'a opowieść, będąca satyrą na bogatych, białych i oderwanych od rzeczywistości Amerykanów, którzy udają się na luksusowe wakacje w różne piękne zakątki świata, by tam przeżyć niemałą traumę. Co sezon ktoś umiera podczas tych wakacji, a widzowie przez wszystkie odcinki obserwują, jak powoli dochodziło do tragedii. W pierwszym sezonie rzecz działa się na Hawajach, w drugim - na Sycylii. Trzecia odsłona rozgrywała się w Tajlandii. Były wątki polityczne czy kazirodcze, sporo mówiło się o obsadzie i konkretnych, kontrowersyjnych scenach. Finał dostępny jest na platformie Max od 7 kwietnia.
"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: