Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Chelsea O'Donnell, córka Rosie O'Donnell, przebywa w areszcie hrabstwa Marinette i czeka na transfer do więzienia stanowego. Amerykańskie media opisują, jakie będzie miała warunki za kratami.
Aktorka Rosie O'Donnell ostatnio dość często jest na językach. To ona publicznie kłóci się z Trumpem, który grozi odebraniem jej amerykańskiego obywatelstwa. Prywatnie zaś gwiazda ma problem z córką, która od lat trafia do ośrodków wychowawczych i przed sądy. Rok temu pisaliśmy o wizycie policjantów w domu Chelsea O'Donnell, którzy pisali w raporcie: "Dom był zaniedbany i brudny wewnątrz i na zewnątrz. Widziałem śmieci rozrzucone po podwórku wraz z przypadkowymi przedmiotami domowymi i urządzeniami. Po wejściu do mieszkania poczułem silny zapach moczu i kału zwierząt".
"Kultura WPełni". Jacek Borcuch: po "Długu" żyłem w strachu
Ujawniono wtedy, jak Chelsea zaniedbywała swoje dzieci i brała przy nich narkotyki. Policja znalazła pod łóżeczkiem niemowlaka wagę elektroniczną, zużyte woreczki z pozostałościami białego proszku oraz pojemnik z używanymi i nieużywanymi igłami. "Niektóre igły były używane i miały zaschniętą krew" - pisano.
Chelsea Belle została wtedy oskarżona o cztery przestępstwa: utrzymywanie miejsca do handlu narkotykami, zaniedbanie dziecka oraz posiadanie metamfetaminy i THC. Postawiono jej także zarzut dwóch wykroczeń: zakłócanie porządku publicznego, przemoc domową oraz posiadanie nielegalnie pozyskanych leków na receptę. Jej matka niedługo później wykreśliła ją z testamentu.
Areszt w hrabstwie Marinette w Wisconsin umieścił Chelsea w oddziale ogólnym. Jak przekazał Jake Roberts, zastępca administratora aresztu, więźniarki mają dostęp do wspólnej świetlicy od godz. 6 do 22. To tam jedzą posiłki, spędzają czas i kontaktują się ze światem zewnętrznym.
Jak pisaliśmy niedawno, Chelsea złamała warunki dozoru i sąd zdecydował, że czas na to, by odsiedziała swoje w więzieniu. O szczegółach pisaliśmy w poniższym tekście.
Teraz natomiast amerykańskie media opisują, jakie warunki Chelsea będzie miała w najbliższym czasie w areszcie, a potem stanowym więzieniu. Jak podaje TMZ, w więzieniu w Wisconsin cele są zazwyczaj dwuosobowe, więc Chelsea najpewniej dzieli przestrzeń z inną osadzoną. Pobyt w areszcie ma charakter tymczasowy – zgodnie z praktyką transfer do zakładu karnego trwa zwykle od dwóch do dwunastu tygodni. W więzieniu będzie miała dostęp do nielicznych rozrywek: to głównie Uno, szachy i telewizja. Dziewczyna będzie miała możliwość odbywania wizyt i dzwonienia. Czy usłyszy lub zobaczy matkę?
Rosie O'Donnell odniosła się do sytuacji córki w mediach społecznościowych. Napisała, że jej córka "staje przed przerażającą przyszłością – prosimy o modlitwę", wskazując jednocześnie na uzależnienie od narkotyków jako źródło problemów z prawem.