Brittany Murphy skończyłaby 41 lat. Od jej śmierci minęła już prawie dekada
Była utalentowana, piękna, ale nieszczęśliwa?
Amerykańska gwiazda wystąpiła w wielu znanych produkcjach, a jej role były dobrze oceniane. Murphy była też ulubienicą widzów. Szczupła blondynka o ciekawej urodzie nie sprawiała wrażenia głupiutkiej dziewczyny z żartów. Wydawała się raczej sympatyczną, pewną siebie młodą kobietą. Nic dziwnego, że miała fanów na całym świecie.
Choć od jej nagłej śmierci minęło już prawie 9 lat, wciąż się o Brittany pamięta. Aktorka, która pracowała od lat 90., zagrała w produkcjach: "Clueless", "Przerwana lekcja muzyki", "Nowożeńcy", "Miłość i inne nieszczęścia", "8 Mila".
Gdy umarła, miała zaledwie 32 lata.