''Bullet Ballet'': japoński danse macabre [RECENZJA DVD]

W zeszłym roku dystrybutor What Else Films!? zapełnił ważną lukę na naszym rynku DVD, wydając polską edycję filmów „Tetsuo the Iron Man” (1989) i „Tetsuo II: Body Hammer” (1992). Ostatnio lista dzieł Shinyi Tsukamoto dostępnych nad Wisłą poszerzyła się o obraz “Bullet Ballet” z 1998 roku, który debiutował na festiwalu w Cannes. Od lat wiadomo, że nie jest to dzieło na miarę “Tetsuo”, stanowiącego kamień milowy w dziedzinie filmów science fiction. “Bullet Ballet” jest jednak wyjątkowym pokazem możliwości Tsukamoto, który sam zajął się reżyserią, scenariuszem, montażem, zdjęciami, scenografią, a nawet zagrał główną rolę. Wszystko to w charakterystycznym dla siebie stylu i ujęte przez pryzmat nietuzinkowej wrażliwości.

''Bullet Ballet'': japoński danse macabre [RECENZJA DVD]
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

29.09.2016 | aktual.: 02.10.2016 15:42

“Bullet Ballet” koncentruje się na postaci Gody (Shinya Tsukamoto)
, wziętego producenta telewizyjnego, szczęśliwie zakochanego w swojej wieloletniej partnerce, która z niejasnych przyczyn popełnia samobójstwo. Śmierć ukochanej całkowicie odmienia życie mężczyzny, który przewartościowuje sens rutynowej codzienności i zatraca się w chęci odkrycia znaczenia czynu kobiety. Goda szuka ukojenia, miota się, podejmuje beznadziejne próby odnalezienia równowagi (a może wręcz przeciwnie – mniej lub bardziej świadomie dąży do destrukcji?), stawiając sobie za cel zdobycie takiego samego pistoletu, jakim posłużyła się jego narzeczona.

Podążając tropem pożądanego narzędzia, Goda nieświadomie odkrywa nieznane oblicza Tokio. Mroczne zaułki pełne niebezpiecznych ludzi czyhających na takich zbłąkanych wędrowców. Pozbawionych nadziei, zdrowego rozsądku czy instynktu samozachowawczego. Goda staje się ofiarą napaści, w której uczestniczy Chisato (Kirina Mano)
. Dziewczyna z zupełnie innego świata, która wchodzi w dziwaczną relację z załamanym mężczyzną.

Obraz
© Materiały prasowe

Oboje, niczym w tytułowym tańcu, zatracają się w szaleństwie i miotają w beznadziei. Oboje, ze skrajnie różnych powodów, kroczą po cienkiej krawędzi życia i śmierci. Nie widzą sensu, nie szukają znaczeń, poddają się żądzy samounicestwienia. “Bullet Ballet” stawia pytania o ludzką kondycję w ekstremalnych warunkach, kładąc nacisk na relację człowiek-miasto, co charakterystyczne dla twórczości Tsukamoto. Reżyser konsekwentnie buduje wizerunek swoich postaci związanych z japońską metropolią i zwraca uwagę na mało znane zjawisko młodzieżowych gangów, które zawładnęły niektórymi dzielnicami Tokio w latach 90. Tsukamoto mówił w jednym z wywiadów, znajdującym się na płycie z filmem, że dzieciaki z dobrych domów “po lekcjach” szwędały się po ciemnych zaułkach i przyjmowały zupełnie nową dla siebie rolę. Bezwględnych, żądnych krwi i ekstremalnych emocji gangsterów “na pół etatu”.

Obraz
© Materiały prasowe

“Bullet Ballet” utrzymane w czarno-białej tonacji bardzo sprawnie imituje klimat noir, jednocześnie Tsukamoto broni się przed zaszufladkowaniem. Opowieść o mężczyźnie szukającym śmierci to kino artystyczne, w którym symbolizm i estetyka przysłaniają niedociągnięcia scenariusza. Japoński twórca stworzył kino na swój sposób ambitne i bardzo osobiste (w końcu większość pracy wykonał samodzielnie), co nie zawsze przekłada się w pozytywny sposób na odbiór całości.

Ocena: 7/10

Wydanie DVD:

“Bullet Ballet” wydane na DVD przez What Else Films!? to wersja odnowiona cyfrowo przez samego Shinyę Tsukamoto. Film można obejrzeć w japońskiej wersji językowej z polskimi napisami (dźwięk 2.0). W sekcji dodatków specjalnych znalazły sie trzy wywiady z artystą, który spogląda na swoje dzieło po latach, oraz zwiastuny innych obrazów z oferty WEF!?

Ocena: 8/10

Obraz
© Materiały prasowe
Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)