"Death Note" - słynna manga w filmowej wersji od Netfliksa. Jest pierwszy zwiastun [WIDEO]

„Death Note” może być największym filmowym hitem, jaki w tym roku przygotuje dla swoich widzów Netflix. Adaptacja słynnej mangi trafi na platformę 25 sierpnia. W sieci pojawił się pierwszy zwiastun produkcji, który zapowiada niezwykłe emocje. Czy filmowy „Death Note” dorówna swojemu rysunkowemu pierwowzorowi?

Kadr z filmu "Death Note"
Źródło zdjęć: © Youtube.com

„Death Note” to wydawana w latach 2003-2006 dwunastotomowa manga utrzymana w klimacie thrillera i sci-fi autorstwa Tsugumi Ōby. Komiks zyskał uznanie na całym świcie i uważany jest za klasyk gatunku. Wydawnictwo zdobyło m.in. nagrodę Eagle Awards, a w samej Japonii rozeszło się w ilości około 20 milionów egzemplarzy.

Obraz
© Materiały prasowe

Fani „Death Note” będą mogli ponownie przeżyć niesamowitą przygodę już latem tego roku. 25 sierpnia Netflix wypuści filmową wersję mangi w reżyserii Adama Wingarda (m.in. rewelacyjny "Gość"). Właśnie pojawił się pierwszy zwiastun produkcji.

„Death Note” przedstawi historię licealisty, który znajdzie tajemniczy notes. Chłopak nie będzie zdawać sobie sprawy z tego, że zeszyt posiada niesamowitą moc. Jego posiadacz, może bowiem z jego pomocą zabić dowolną osobę, poprzez wpisanie na kolejnych kartach notatnika jej imienia i nazwiska. Główny bohater postanawia wykorzystać znaleziony skoroszyt do oczyszczenia świata z wszechobecnego zła.

W obsadzie „Death Note” znaleźli się m.in. Nat Wolff, Margaret Qualley, William Dafoe, Keith Stanfield, Paul Nakauchi i Shea Whigham. Scenarusz produkcji opracował Jeremy Slater.

"Death Note" Anime (2006)
© Materiały prasowe

Warto zaznaczyć, że „Death Note” Netfliksa nie będzie pierwszą ekranizacją mangi Ōby. W 2006 roku Toshiki Inoue stworzył serialowe anime oparte na fabule słynnego komiksu. Składający się z 37 odcinków serial cieszył się sporą popularnością i zyskał przychylne noty krytyków. W tym samym czasie „Death Note” doczekał się także filmowego pełnego metrażu. Jako pierwszy ekranizacji mangi podjął się japoński reżyser Shūsuke Kaneko. „Death Note: Notatnik śmierci” doczekał się także sequela („Death Note: ostatnie imię”) oraz spin-offu („L: Change the World”).

Wybrane dla Ciebie

Olivia Wilde i były mąż piosenkarki. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Olivia Wilde i były mąż piosenkarki. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu