"Halloween Kills": gwiazdy kultowego horroru znowu wracają. Minęły już 42 lata
Reżyser "Halloween Kills" nie przebiera w środkach, by zebrać na planie jak najwięcej członków oryginalnej obsady "Halloween" z 1978 r. Do nowego projektu właśnie dołączyła Nancy Stephens.
Nancy Stephens ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2004 r. ("Orły z Bostonu"), ale dla "Halloween Kills" postanowiła wrócić z aktorskiej emerytury. 70-latka po raz kolejny wcieli się w postać pielęgniarki Marion Chambers. Kogo jeszcze z obsady "Halloween" zobaczymy w nowej odsłonie horroru?
Obejrzyj: "Marianne". Zwiastun serialowego horroru
Jak podaje "Collider", na występ w "Halloween Kills" zgodziła się Jamie Lee Curtis i Kyle Richards. Pewnym jest, że w nowym filmie do swoich ról sprzed lat nie wrócą Brian Andrews i Brent Le Page, dla którego horror z 1978 r. był jednorazową przygodą z kinem. Ich postacie w dorosłym wydaniu zagrają Anthony Michael Hall i Robert Longstreet.
Nancy Stephens (na zdjęciach) poza rolą siostry Marion w "Halloween", "Halloween II" i "Halloween 20 lat później" pojawiała się w takich filmach jak "Ucieczka z Nowego Jorku", "Amerykańska marzycielka" czy "Potężne Kaczory 2".
Reżyserem i scenarzystą "Halloween Kills" jest David Gordon Green, który był producentem "Halloween" z 2018 r. Nowy film pojawi się w 2020 r., a rok później ma się odbyć premiera kolejnej odsłony cyklu o Mike'u Meyersie – "Halloween Ends".