James Van Der Beek wraca do zdrowia po walce z rakiem: "Widzę już linię mety"

Gwiazda "Jeziora marzeń", James Van Der Beek, ogłosił, że zdrowieje po walce z rakiem jelita grubego i planuje powrót do pracy w przyszłym miesiącu.

James Van Der Beek
James Van Der Beek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Lou Rocco

James Van Der Beek, znany z roli w serialu "Jezioro marzeń", podzielił się dobrą wiadomością o swoim stanie zdrowia. "Czuję, jakbym widział już linię mety" – powiedział w wywiadzie dla "Extra". "Jestem w fazie zdrowienia, co jest świetne. W przyszłym miesiącu wracam do pracy. Ten miesiąc poświęcam na relaks". Aktor wystąpił w popularnym programie "Mask Singer", emitowanym kiedyś także w Polsce.

Aktor docenił możliwość występu w masce w programie. "Zwłaszcza z tym, przez co przechodziłem, i po ogłoszeniu problemów zdrowotnych, możliwość połączenia się z publicznością bez tego aspektu była naprawdę piękna" – wyjaśnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Legendy Hollywood

W listopadzie ubiegłego roku Van Der Beek ujawnił, że poddaje się leczeniu raka jelita grubego w stadium 3. Na początku marca, z okazji swoich 48. urodzin, opowiedział o "najtrudniejszym roku" w swoim życiu. Na Instagramie, gdzie śledzi go 1,6 miliona osób, mówił o tym, jak choroba zmusiła go do "spojrzenia śmierci w oczy".

"Musiałem stanąć twarzą w twarz ze swoją śmiertelnością" – przyznał. "Wszystkie role, które tak bardzo mnie definiowały, zostały mi odebrane". Aktor, będąc w trakcie leczenia, nie mógł pełnić swoich ról jako mąż i ojciec szóstki dzieci: Olivii (14), Joshuy (13), Annabel (11), Emilii (8), Gwendolyn (6) i Jeremiaha (2).

Podczas walki z rakiem zaczął kwestionować swoją tożsamość. "Czy jestem tylko za chudym, słabym facetem, samotnym z rakiem... kim jestem?" – zastanawiał się. W tym momencie oparł się na swojej wierze. "Jestem godny miłości Boga, po prostu dlatego, że istnieję" – podzielił się. "A jeśli jestem godny miłości Boga, czy nie powinienem być również godny własnej?".

Van Der Beek podziękował za wsparcie, które otrzymał podczas swojej drogi do zdrowia. "Chciałem się tym z wami podzielić, ponieważ ta odkrywcza myśl przyszła do mnie w dużej mierze dzięki wszystkim modlitwom i miłości, które były kierowane w moją stronę" – powiedział. Dodał też, że jego wysiłki w kierunku połączenia z Bogiem są "nieustannym, rozwijającym się misterium". "Jeśli słowo 'Bóg' jest dla kogoś triggerem, można je zastąpić myślą 'jestem godny miłości'. Bo jesteś" – podkreślił.

Niewiarygodne show Meghan na Netfliksie, gdzie uczy robić kanapki. Fenomenalny "Biały lotos" z zabójstwem na wakacjach w Tajlandii. Szok na Oscarach, rosyjskie wątki i jedna ograbiona aktorka. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)