Klepał biedę? Prawda o ostatnich latach życia Michaela Madsena
Aktora znanego z "Wściekłych psów" i "Kill Billa" znaleziono martwego 3 lipca w Malibu. Nie doczekał 68. urodzin. Teraz na jaw wychodzą informacje o tym, jak żył.
Michael Madsen zyskał rozgłos dzięki twardym rolom u Quentina Tarantino ("Wściekłe psy", "Kill Bil", "Pewnego razu... w Hollywood"). Teraz okazuje się, że mimo ponad 300 kreacji ekranowych i wieloletniej kariery w Hollywood aktor borykał się z poważnymi kłopotami finansowymi.
Eksperci z firmy Trust Counsel oszacowali wartość majątku Madsena na ok. 400 tys. dolarów, zdecydowanie poniżej wcześniejszych, znacznie wyższych prognoz. Według RadarOnline "iluzja trwałego bogactwa gwiazdora" okazała się myląca - już w 2009 roku aktor zgłosił bankructwo, wykazując długi w wysokości 1,2 mln dolarów oraz zaległości podatkowe sięgające 640 tys. dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy Hollywood
Po sprzedaży willi w Malibu z 1999 roku, która miała przynieść mu zysk rzędu 8 mln dolarów, Madsen wpadł w finansowy dołek. W ostatnich latach przyjmował role w niskobudżetowych filmach, sprzedawał zabytkowe samochody, występował na zjazdach fanowskich i angażował się w projekty niezależne, by związać koniec z końcem.
W życiu prywatnym aktor doświadczył tragedii – w 2022 roku jego syn Hudson popełnił samobójstwo. Madsen był żonaty z DeAnną od 1996 roku, mieli pięciu synów. W 2024 roku para znalazła się w centrum postępowania dotyczącego zarzutów napaści domowej.
Na certyfikacie zgonu, podpisanym przez kardiologa, jako bezpośrednią przyczynę śmierci wskazano zatrzymanie krążenia, a za czynniki współistniejące – kardiomiopatię, chorobę wieńcową, przewlekły alkoholizm i chorobę zakrzepowo-zatorową. Nie przeprowadzono sekcji zwłok. Bliscy twierdzili, że aktor bał się utraty domu i planował terapię odwykową, jednocześnie pracując nad 18 nieopublikowanymi projektami.
Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: