Wiadomo, na co chorował Michael Madsen tuż przed nagłą śmiercią
Michael Madsen, aktor znany z ról w filmach Quentina Tarantino, zmarł z powodu zatrzymania akcji serca. Jak podaje TMZ, przyczyną były kardiomiopatia, choroba wieńcowa oraz alkoholizm.
Aktor zmagał się również z chorobą zakrzepowo-zatorową, która prowadzi do tworzenia się zakrzepów w naczyniach krwionośnych. Informacje te potwierdził kardiolog Madsena, który podpisał akt zgonu, co wykluczyło konieczność przeprowadzenia autopsji.
Michael Madsen został znaleziony martwy 3 lipca w swoim domu w Malibu. Policja z Los Angeles zamknęła śledztwo, uznając śmierć za naturalną. Menedżer aktora, Ron Smith, potwierdził, że Madsen miał zatrzymanie akcji serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy Hollywood
W ostatnich latach Madsen pracował nad niezależnymi filmami i przygotowywał się do wydania książki "Tears For My Father: Outlaw Thoughts and Poems". Jego menedżerowie podkreślili, że aktor cieszył się na nowy etap w swoim życiu. Po śmierci aktora jego przyjaciel wyjawił, że Madsen chciał pożyczyć pieniądze, ponieważ wybierał się na odwyk.
Michael Madsen i jego współpraca z Quentinem Tarantino
Madsen wystąpił w sześciu filmach Quentina Tarantino, w tym w "Wściekłych psach", "Pulp Fiction", obu częściach "Kill Bill", "Nienawistnej ósemce" oraz "Pewnego razu... w Hollywood". Jego rola sadystycznego pana Blonde'a w "Wściekłych psach" przeszła do historii kina.
Aktor odrzucił propozycję zagrania Vincenta Vegi w "Pulp Fiction". Ostatecznie postać tę zagrał John Travolta, co przyczyniło się do odrodzenia jego kariery. Madsen wielokrotnie podkreślał, że najbardziej kojarzony jest właśnie z filmem "Wściekłe psy".
Skomplikowane życie osobiste Michaela Madsena
Aktor był trzykrotnie żonaty, w tym z aktorką Georganne LaPiere oraz Jeannine Bisignano. Jego ostatnią żoną była DeAnna, z którą ożenił się w 1996 roku. Kilka miesięcy temu Madsen wniósł pozew rozwodowy, powołując się na "różnice nie do pogodzenia". W dokumentach rozwodowych przyznawał, że faktycznie nie mieszka z żoną, DeAnną, już od stycznia 2022 roku. Choć w dokumentach rozwodowych zaznaczył różnice nie do pogodzenia, w załączonym oświadczeniu twierdzi, że sytuacja jest dużo poważniejsza.
Według ówczesnych słów aktora odszedł od żony, ponieważ wierzył, że "jej zaniedbania, picie i alkoholizm" doprowadziły ich syna, Hudsona, do podjęcia tragicznej decyzji o odebraniu sobie życia. Madsen dodaje, że DeAnna, z którą ożenił się w 1996 roku, przyczyniła się także do jego własnych problemów, tworząc "przemocowy, współuzależniający i toksyczny związek".
Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: