Netflix kupił erotyczną serię. Będzie teraz "kusił" widzów
W 2015 roku "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ustanowił w Polsce frekwencyjny rekord wszech czasów. Podczas premierowego weekendu film obejrzało aż 834 tys. widzów, w same Walentynki sprzedano 425 tys. biletów. Od 1 lutego erotyczną serię opartą na powieściach E.L. James będzie można obejrzeć na Netfliksie.
Nie ulega również wątpliwości, że seria "Grey" mogła się pochwalić w Polsce wyjątkowo wierną i najbardziej niecierpliwą widownią, która chce zobaczyć film już podczas pierwszych dni wyświetlania. Stąd tak imponujące wyniki osiągane na starcie. "Pięćdziesiąt twarzy Greya" w ciągu premierowego weekendu zgromadził około 45 proc. całej widowni w polskich kinach! W sumie stał się trzecim największym przebojem sezonu. Na dużym ekranie obejrzało go ponad 1,8 mln widzów – więcej niż przedostatnią część "Bonda".
Kolejne ekranizacje cyklu brytyjskiej pisarki E.L. James cieszyły się trochę mniejszą popularnością, ale również klasyfikowane były pośród największych kinowych przebojów roku. Nic nie jest w stanie zaszkodzić ekranizacjom powieści E.L. James. Ani słabiutkie recenzje, ani status "filmowego badziewia", ani nawet złe opinie samych widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fifty Shades Of Grey - Official Trailer (Universal Pictures) HD
Warto przypomnieć, że "Pięćdziesiąt twarzy Greya" powstawało jako pikantna przeróbka "Sagi: Zmierzch". Pomysł na soft-porno dla czytelniczek okazał się strzałem w dziesiątkę. Powieść stała się jednym z największych bestsellerów wydawniczych XXI wieku. Jej ekranizacja skazana była na komercyjny sukces, choć stała się też pośmiewiskiem, zwłaszcza dla osób, które doświadczyły już w życiu seksu.
"Od biedy można by uznać film za wstęp do vademecum sado&maso, ale wrażenie to ulatnia się, kiedy katalog gadżetów erotycznych kończy się na wykorzystaniu raptem dwóch zabawek i piórka" – czytamy w jednej z recenzji.
Mimo, że od premiery ekranizacji książek E.L. James minęło kilka lat, to można być niemal pewnym, że na platformie Netfliksa ponownie staną się przebojami. "Pięćdziesiąt twarzy Greya", "Nowe oblicze Greya", "Ciemniejsza strona Greya" w serwisie VOD już od 1 lutego.
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: