Oscary 2019 – Najlepszy reżyser
19.02.2019 | aktual.: 08.03.2019 13:23
Oscara 2019 w kategorii Najlepszy reżyser otrzymał Alfonso Cuaron. Przyznanie statuetki nie było jednak dla nikogo zaskoczeniem. Od premiery filmu "Roma" na 75. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji we wrześniu 2018 roku reżyser był głównym kandydatem w walce o Oscary.
Nie jest to pierwsza statuetka, którą otrzymał Alfonso Cuaron. Reżyser zdobył uznanie członków Akademii w 2013 roku za realizację rozgrywającego się w kosmosie dramatu "Grawitacja".
Tym razem Alfonso Cuaron stworzył bardzo osobisty film z pięknymi czarno-białymi zdjęciami, których jest autorem, a także przejmującą historią. Reżyser przemycił w niej bowiem wspomnienia z dzieciństwa, kiedy mieszkał w meksykańskiej dzielnicy Roma. Na tle ważnych wydarzeń historycznych rozgrywa się dramat dwóch kobiet, ciężarnej służącej i opuszczonej przez męża pani domu.
Dramat "Roma" wyróżnia się na tle innych filmów Cuarona. Warto przypomnieć, że to pochodzący z Meksyku reżyser nakręcił takie obrazy jak: "I twoją matkę też" (2001), "Harry Potter i więzień Azkabanu" (2004) czy "Ludzkie dzieci" (2006).
Przeczytaj więcej: Nominacje do Oscara 2019 w kategorii Najlepszy reżyser
Yorgos Lanthimos (Faworyta) - Nominowany do Oscary 2019 w kategorii: Najlepszy reżyser
Yorgos Lanthimos nie otrzymał jeszcze żadnego Oscara w karierze, ale zrealizowana przez niego "Faworyta" jest wyjątkowym filmem. Choć reżyser po razy pierwszy bazował na cudzym scenariuszu, stworzył ciekawy obraz.
Yorgos Lanthimos już raz był nominowany do Oscara. Jego film "Kieł" z 2009 roku przegrał jednak w kategorii 'Najlepszy film nieanglojęzyczny' z obrazem "W lepszym świecie". Tym razem jego dramat "Faworyta" miał szansę w aż 10 kategoriach na statuetkę, w tym w najważniejszych.
Choć Lanthimos tworzy specyficzne obrazy na czele ze wspomnianym "Kłem" czy "Lobsterem", to najnowszy film jest o wiele bardziej przystępny dla widza. Trzy kobiety – królowa Anna, księżna Sarah Marlborough i Abigail Masham są uwikłane w specyficzne relacje. Na uwagę w "Faworycie" zasługuje nie tylko reżyseria, ale także gra aktorska i przepiękne zdjęcia.
Czy "Faworyta" była waszym faworytem w Oscarowym wyścigu?
Spike Lee (Czarne bractwo. BlacKkKlansman) - Nominowany do Oscary 2019 w kategorii: Najlepszy reżyser
Spike Lee ma już na koncie jednego Oscara – za całokształt twórczości. Reżyser od początku kariery wzbudza kontrowersje, jednak jednemu nie można zaprzeczyć, jego filmy naprawdę robią wrażenie, a ponadto poruszają ważne problemy społeczne.
Spike Lee ma w Hollywood zielone światło. Każdy jego film, choćby najbardziej kontrowersyjny, wzbudza zainteresowanie krytyków, mediów i widzów. Poza Oscarem za całokształt twórczości był również nominowany w 1990 roku za najlepszy scenariusz oryginalny do filmu "Rób, co należy". W 1998 roku był o krok od otrzymania statuetki w kategorii 'Najlepszy film dokumentalny' za obraz "Cztery małe dziewczynki" (1997).
Tym razem został wyróżniony przez Akademię, tworząc ciekawy obraz łączący elementy komedii i dramatu "Czarne bractwo. BlackkKlansman", którym po raz kolejny pokazuje olbrzymi warsztat.
Adam McKay (Vice) - Nominowany do Oscary 2019 w kategorii: Najlepszy reżyser
W wyścigu po Oscara 2019 w kategorii Najlepszy reżyser stanął również Adam McKay ze swoim filmem "Vice". Podobnie jak pozostali kandydaci nie pierwszy raz starał się o statuetkę.
Adam McKay jest uzdolnionym reżyserem, scenarzystą, komikiem i aktorem. W 2015 roku otrzymał Oscara razem z Charlsem Randolphem za najlepszy scenariusz adaptowany do dramatu "Big short". Wtedy również był nominowany w kategorii 'Najlepszy reżyser', przegrywając walkę z obrazem "Spotlight".
W filmie "Vice" ponownie sięgnął po prawdziwą historię jednego z najbardziej wpływowych wiceprezydentów USA, Dicka Cheneya, w którego wcielił się Christian Bale.
Choć Adam McKay nie otrzymał Oscara w kategorii 'Najlepszy reżyser', to charakteryzacja w filmie "Vice" zdecydowanie zasłużyła na statuetkę.
Paweł Pawlikowski (Zimna wojna) - Nominowany do Oscary 2019 w kategorii: Najlepszy reżyser
Nasz ranking nominowanych w kategorii Najlepszy reżyser zamyka Paweł Pawlikowski, który w 2013 roku zrealizował świetnie przyjęty przez publiczność dramat "Ida". "Zimna wojna" w pewnych względach jest podobna do poprzedniego obrazu.
Nominacji w kategorii 'Najlepszy film nieanglojęzyczny' dla filmu "Zimna wojna" spodziewaliśmy się, jednak dwie pozostałe nominacje w kategoriach reżyserii i zdjęć zaskoczyły wiele osób. Paweł Pawlikowski tworzy przepiękne, metaforyczne obrazy. Jego charakterystyczny sposób opowiadania historii ujęty w idealnych kadrach przyciągnął uwagę filmowców na całym świecie.
Największym rywalem Pawlikowskiego był Alfonso Cuaron, który tak naprawdę stworzył zupełnie inny film. Obraz polskiego reżysera jest bardziej artystyczny, natomiast "Roma" ociera się o dokument. Akademia doceniła jednak meksykańskiego reżysera.
My trzymaliśmy mocno kciuki zarówno za Pawła Pawlikowskiego, jak i Łukasza Żala, którego zdjęcia do "Zimnej wojny" są tak piękne, że każdy kadr można wyciąć i powiesić na ścianie niczym obraz. Zgadzacie się z nami?