Pogrzeb Stanisława Brudnego. Wiadomo, kiedy odbędzie się ceremonia

"Odszedł od nas, przeżywszy 94 lata, nasz ukochany tata, dziadziuś i wujek" - piszą bliscy Stanisława Brudnego. Opublikowali nekrolog z informacją o pogrzebie aktora.

Stanisław Brudny miał 94 lata
Stanisław Brudny miał 94 lata
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
oprac. MD

13 stycznia media obiegła informacja o śmierci Stanisława Brudnego. Aktor miał 94 lata i niemal do ostatnich dni był aktywny zawodowo. Jego ostatni film to "Dalej jazda", który miał kinową premierę na kilkanaście dni przed jego śmiercią. Wcześniej można go było oglądać w nowym "Znachorze" od Netfliksa, w filmie docenionym na festiwalu filmowym w Gdyni "Fin del mundo?" czy w "Akademii pana Kleksa" od Macieja Kawulskiego.

"Ogromnie mi przykro. Ale uśmiecham się do tego zdjęcia. Uśmiecham się do Ciebie Stasiu. Uśmiecham się i płaczę i znów się uśmiecham, do wszystkich tych wspólnych chwil. Mam nadzieję, że pochowają Cię tak jak chciałeś. W trumnie z desek, z drzewa, które zostało posadzone w dniu twoich urodzin, przez twojego stryja. A gdy je ścięto, cztery deski zostawiłeś sobie na trumnę. Niech tak się stanie" - pisał Marcin Bosak, którego drogi wielokrotnie przecinały się z Brudnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Filmy, których nie można przegapić. To będą petardy

Pogrzeb Stanisława Brudnego

Na facebookowym profilu Teatru Studio, z którym aktor był związany, pojawił się nekrolog z informacją o pochówku. Jak podano, nabożeństwo żałobne rozpocznie się w sobotę 18 stycznia o godzinie 12. Ceremonia odbędzie się w Kościele Św. Jana Chrzciciela w Pilźnie. Po mszy żałobnicy pożegnają aktora na Starym Cmentarzu Parafialnym w Pilźnie.

Wygląda więc na to, że prośba aktora dotycząca tego, jak ma być pochowany, zostanie spełniona. Brudny już jakiś czas temu wspominał, jak ważne jest dla niej Pilzno. Kwestia specjalnej trumny pojawiła się w książce autorstwa "To, co najważniejsze" Remigiusza Grzeli.

"Kiedy się urodziłem, brat mojej matki, który był wojskowym, zasadził za domem cztery jesiony. Rosły ze mną. Wyrosły olbrzymie. Kilka lat temu przez Pilzno przeszła nawałnica, która narobiła wiele szkód. Mimo to jesiony nie zostały naruszone, jednak w mieście została atmosfera strachu, że to się może powtórzyć i namówiono moją siostrę, aby jesiony ścięła. Uległa. Kiedy mnie zawiadomiła, powiedziałem, że czuję, jakby mi nogę albo rękę odjęła" - opowiadał aktor.

"Zdecydowałem, że drzewa nie mogą opuścić tego domu, chociaż były już ścięte. Całe drewno wykorzystałem na zrobienie sufitów, ścian, obudowałem nimi również dom z zewnątrz. Jedna z najpiękniejszych desek powieszona jest w izbie stolarskiej, wzdłuż całej ściany, ma pewnie jakieś pięć metrów, sama się patynuje. Wygląda jak obraz. Cztery deski zostawiłem na trumnę, dałem je do wyrytowania liści palmowych po bokach, bo w Pilźnie jest wielu rzemieślników-artystów. Zamówiłem u kowala uchwyty i tę trumnę trzymam w zakładzie stolarskim" - zaznaczał Brudny.

"Zamówiłeś sobie trumnę? Piękna jest. Tylko stolarz mówił: 'Panie, ale to ciężkie, kto to będzie niósł?'. Ale to już nie jest mój problem. Pogrzeb ma być w Pilźnie? Tak, bo tam jest grób rodzinny, żonę też tam przewiozłem. Bardzo ładny cmentarz" - dodał w książce z 2015 roku.

"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)