Reżyser odcina się do aktorki po ujawnieniu skandalicznych wpisów. "Zaufanie zostało zburzone"
"Emilia Perez" szła po wszystkie możliwe nagrody, rozbijając co rusz bank z nominacjami. Historia meksykańskiego bossa kartelu narkotykowego, który zmienia płeć, rozgrzewała świat. Sukces przyćmił skandal z główną aktorką, której teraz nie potrafi bronić nawet reżyser filmu.
Jacques Audiard, reżyser filmu "Emilia Pérez", wyraził swoje rozczarowanie zachowaniem aktorki Karli Sofíi Gascón po ujawnieniu jej kontrowersyjnych wpisów w mediach społecznościowych. Artystka krytykowała w nich kulturę muzułmańską, George'a Floyda oraz nazwała swoją współpracowniczkę z planu, Selenę Gomez, "bogatą szczurzycą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Rasistowskie wpisy przekreślają triumf aktorki
Francuski reżyser stwierdził: "Jej działania są niewybaczalne. Bardzo trudno jest mi teraz myśleć o pracy, którą wykonaliśmy razem przy 'Emilii Pérez'. Nasza wyjątkowa atmosfera na planie opierała się na zaufaniu, które teraz zostało zburzone". Dodał także: "Nie rozmawiałem z nią i nie chcę tego robić. Ona znajduje się w autodestrukcyjnym procesie, w który nie mogę ingerować".
"Emilia Pérez" to muzyczny thriller opowiadający historię meksykańskiego szefa kartelu (w tej roli Gascón), który przechodzi proces tranzycji. W filmie występują również Zoe Saldana, nominowana do Oscara za rolę drugoplanową, Édgar Ramírez oraz Selena Gomez. Rola Gascón uczyniła ją pierwszą otwarcie transpłciową aktorką nominowaną do tej prestiżowej nagrody. To był jej wielki triumf. I niedługo po ogłoszeniu nominacji do Oscarów, światło dzienne ujrzały stare wpisy Gascon na X.
Na przykład w listopadzie 2020 r. aktorka napisała: "Przepraszam, czy to tylko moje wrażenie, czy w Hiszpanii jest więcej muzułmanów? Za każdym razem, gdy idę odebrać córkę ze szkoły, jest więcej kobiet z zakrytymi włosami i spódnicami do pięt. W przyszłym roku, zamiast angielskiego będziemy musieli uczyć arabskiego".
Po fali krytyki Gascón przeprosiła i dezaktywowała swoje konto na platformie X (dawniej Twitter). W emocjonalnym wywiadzie dla CNN z 2 lutego zaprzeczyła oskarżeniom o rasizm i stanowczo odmówiła rezygnacji z nominacji do Oscara. "Nie mogę zrezygnować z nominacji, ponieważ nie popełniłam żadnego przestępstwa ani nikogo nie skrzywdziłam" – powiedziała.
Audiard wyraził smutek, że kontrowersje wokół Gascón przyćmiły sukces filmu. "Niestety, zajmują całą przestrzeń i bardzo mnie to smuci" – przyznał reżyser, którego wyjątkowo barwny, pełen absurdów obraz recenzowaliśmy kilka miesięcy temu, zachwycając się nim.
"Emilia Pérez" oraz Karla Sofía Gascón są nominowani do kilku nagród, w tym Critics Choice (rozdanie 7 lutego), BAFTA (gala będzie 16 lutego) oraz Oscarów (2 marca).
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: