Zaczęła swędzieć go szyja. Aktor diagnozą zszokował cały świat
Rock Hudson z dnia na dzień stał się wielką gwiazdą Hollywood. Choć wzdychało do niego wiele Amerykanek, to ukrywał przed całym światem prawdę o sobie – był gejem. Załamanie kariery aktorskiej wpędziło go w alkoholizm, a przez uzależnienie od seksu zaraził się HIV. Opinię publiczną wstrząsnęła informacja o tym, że jej ulubieniec ma AIDS.
Rock Hudson urodził się 17 listopada 1925 roku w Winnetce. Był synem mechanika samochodowego i operatorki telefonicznej, ale małżeństwo jego rodziców się rozpadło. Zanim rozpoczął karierę aktorską, pracował m.in. jako kierowca samochodu ciężarowego i listonosz.
TYLKO U NAS: Daniel Olbrychski nie zamierza milczeć. "Dlaczego miałbym mieć odebrany głos?"
Kim był Rock Hudson?
Rock Hudson w 1948 roku, mając 23 lata, zaczął stawiać pierwsze kroki w Hollywood, wysyłając swoje zdjęcia wytwórniom filmowym. Podczas jednego z przyjęć został dostrzeżony przez hollywoodzkiego łowcę talentów Henry'ego Willsona, który zafundował mu lekcje gry, tańca i stepowania, a także zaproponował współpracę u Davida O. Selznicka ("King Kong", "Narodziny gwiazdy", "Przeminęło z wiatrem").
Rock Hudson zadebiutował jako aktor niewielką rolą w wojennym filmie sensacyjnym "Eskadra myśliwska" (1948) – legenda głosi, że choć miał do wypowiedzenia tylko jedną kwestię, to potrzebował aż 36 razy dubli. Mimo to wkrótce podpisał kontrakt z wytwórnią Universal Pictures. Od tamtej pory promowany był w Hollywood jako "umięśniony symbol Ameryki". W międzyczasie podjął naukę w szkole dramatycznej w Nowym Jorku.
Krytyka doceniła go za główną rolę męską w dramacie "Wspaniała obsesja" (1954), a występ w westernie "Olbrzym" (1956) zapewnił mu nominację do Oscara. Do końca lat 60. wystąpił jeszcze m.in. w kilku komediach romantycznych, co umocnił jego wizerunek czołowego amanta Hollywood i symbolu seksu. A jednak z czasem przestawał dostawać propozycje filmowe.
Nie mają zbyt wielu ofert, przyjął rolę w serialu kryminalnym "McMillan i jego żona Sally", który co prawda dał mu wielką popularność wśród telewidzów, ale też wpędził w poczucie porażki zawodowej, co z kolei poskutkowało uzależnieniem od alkoholu. Do połowy lat 80. wystąpił jeszcze w kilku filmach, a jego ostatnią rolą była postać biologicznego ojca Sammy Jo Carrington (Heather Locklear) w "Dynastii".
Rock Hudson ukrywał prawdę o sobie. Był gejem, miał HIV
Rock Hudson był gejem, ale ukrywał swoją orientację przed opinią publiczną. Po nawiązaniu kilku homoseksualnych romansów, w 1955 roku wziął – zaaranżowany przez wytwórnię filmową – ślub z sekretarką Phyllis Gates, z którą rozwiódł się trzy lata później. W następnych latach spotykał się jeszcze z kilkoma mężczyznami. Konieczność "ukrywania się" wpędziła go w uzależnienie od alkoholu i seksu. Gejowskiego coming outu dokonał dopiero po tym, jak cały świat dowiedział się o jego chorobie.
Rock Hudson coraz częściej narzekał na swędzenie szyi, dlatego udał się do dermatologa, od którego usłyszał, że ma mięsaka Kaposiego, czyli nowotwór złośliwy rozwijający się głównie u osób zakażonych wirusem HIV. Niedługo później poznał kolejną diagnozę – AIDS. Długo ukrywał chorobę, ale z miesiąca na miesiąc coraz bardziej chudł, a zmiany w wyglądzie zaczęły był widoczne. Po tym, jak w czerwcu 1984 roku stracił przytomność w paryskim hotelu Ritz, poinformował opinię publiczną o tym, że ma AIDS. Informacja wstrząsnęła światem Hollywood, ale też zwiększyła świadomość choroby. Hudson był pierwszą osobistością, która publicznie przyznała się do tego, że jest nosicielem HIV. Podjął leczenie, ale zmarł 2 października 1985 roku.