Kulisy skandalizującego filmu. Związek gwiazd został wystawiony na próbę

Przed laty Vincent Cassel i Monica Bellucci tworzyli jedną z najbardziej elektryzujących par. Zakochani wystąpili w 10 wspólnych filmach. Najgłośniejszym echem odbił się z pewnością kontrowersyjny obraz Gaspara Noego "Nieodwracalne". Z okazji 59. urodzin Vincenta Cassela przypominamy historię filmu i jego miłości z włoską pięknością.

"Nieodwracalne""Nieodwracalne"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Francusko-włoski duet stanowił kwintesencję europejskiego kina, a za kulisami zdobył tytuł jednego z najseksowniejszych małżeństw show-biznesu. Monica Bellucci i Vincent Cassel przenosili łączącą ich chemię na wielki ekran. Poznali się w trakcie zdjęć do psychologicznego thrillera "Apartament" (1996). W kolejnym roku zagrali w "Dobermanie", a w 1999 roku przypieczętowali płomienny romans ślubem.

"Kultura WPełni". Daniel Olbrychski o spotkaniu z Angeliną Jolie

Prawdziwym filmem próby okazało się zaś "Nieodwracalne" (2002), które wstrząsnęło nie tylko krytyką, ale też samymi aktorami. Bellucci i Cassel sportretowali parę, której życie w jednej chwili obraca się w piekło. Gwałt na ekranowej Alex i próba wymierzenia sprawiedliwości przez jej ukochanego odsłaniają przed widzami nieuchronność losu, który w jednej chwili potrafi zniszczyć wszystko, co bohaterowie budowali latami. Kontrowersje po premierze i brutalne sekwencje na planie miały skłócić słynnych kochanków.

Kulisy "Nieodwracalne". Zamieszanie w Cannes i narkotyczny trip Noego

"Nieodwracalne" debiutowało na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2002 roku. Krytycy uciekali z seansu z powodu zniesmaczenia. Przy liczącej 2400 widzów publiczności w trakcie projekcji odnotowano 200 przypadków przedwczesnego opuszczenia sali. Ludzie mieli zakrywać oczy i mdleć z powodu bolesnej tematyki i dobitnego ukazania przemocy przez reżysera.

Gaspar Noe poprowadził film poprzez zastosowanie odwróconej chronologii zdarzeń, toczących się w ciągu jednego dnia z paryskiego życia Alex (Bellucci) i Marcusa (Cassel). Idzie to w parze z pracą kamery, która od pierwszych sekwencji utrwalających tragiczne wydarzenia oddaje emocjonalny chaos, a wraz z retrospekcją staje się bardziej stabilna.

"Nieodwracalne"
"Nieodwracalne" © Materiały prasowe

Na potrzeby wzbudzenia niepokoju widzów zastosowano tu ponadto dźwięki o wyjątkowo niskiej częstotliwości (27 Hz), które przy dobrym nagłośnieniu mogą wzbudzać w słuchaczach zawroty głowy i nudności. Nikt nie przeszedł obojętnie również wobec montażu, który składa się z zaledwie kilkunastu cięć. Gaspar Noe przyznał się, że wyczerpująca praca przy długich ujęciach (z 9-minutową sekwencją przemocy seksualnej na czele) skłoniła go do wspomagania się środkami odurzającymi na planie.

Kontrowersje

Lisa Nesselson z "Variety" nazwała film "emocjonalną odyseją w piorunującym wizualnym opakowaniu". Na łamach "Eye Weekly" Jason Anderson okrzyknął zaś produkcję "artystyczną prowokacją".

W 2002 roku "Nieodwracalne" wzbudziło falę gorącej dyskusji. Niektórzy nie wytrzymywali pod względem nerwowym nastawionej na realizm, jednoujęciowej sceny gwałtu. Inni zarzucali twórcom zestawienie brutalnego tematu z estetyczną oprawą (czerwone światło, artystyczne wykorzystanie cienia) towarzyszące tak poważnemu problemowi.

Film broniła sama odtwórczyni wykańczającej roli skrzywdzonej Alex. Monica Bellucci wskazywała, że technika jedynie wzmacniała przesłanie. Dla niej to przede wszystkim obraz oddający społeczne zagrożenia i codzienną sytuację kobiet. - 20 lat po premierze ten film jest wciąż aktualny – wyznała kilka lat temu w rozmowie z Onetem. – Niektóre (filmy – przyp. red.) będą istnieć wiecznie. Nieodwracalne to jeden z takich filmów - dodała.

"Nieodwracalne"
"Nieodwracalne" © Materiały prasowe

Małżeństwo nie tylko na ekranie: Monica Bellucci i Vincent Cassel

Tuż po premierze "Nieodwracalne" miała pojawić się pierwsza rysa w życiu Moniki Bellucci i Vincenta Cassela. On nie był w stanie obejrzeć porażającej sceny przemocy i miał za złe żonie, że dał namówić się na występ w bulwersującym tytule. Gdy ich związek przechodził kryzys, okazało się, że Monica spodziewa się dziecka. I tak małżeństwo zostało scalone na kolejne kilka lat, choć ich relacja pozostała niekonwencjonalna.

W sumie doczekali się dwóch córek: Devy i Leonie. Para spędzała ze sobą więcej czasu przez wzgląd na dzieci, choć uznawała wzajemną autonomię. O wolnościowym podejściu do związku tej dwójki krążą niemal legendy. Zanim zostali rodzicami, potrafili nie widzieć się przez całe miesiące. Przykładowo, ona kręciła w Rzymie, on w Paryżu, a odległe plany filmowe uniemożliwiały im organizację wspólnej codzienności.

Od miłości do przyjaźni

Włoska diwa podkreślała, że niezależność pozwoliła ocalić łączącą ich namiętność. Tę zwykle zabija bowiem rutyna. "Ja nie znam jego przyjaciół, on nie zna moich. Nie widujemy tych samych ludzi, nie żyjemy tym samym życiem. Raz na jakiś czas przychodzę z mojej rzeczywistości, a on ze swojej i wtedy się spotykamy".

Po narodzinach córek starali się zacieśnić więzi. Częściej odmawiali agentom kolejnych wywiadów, aby zostać w kuchni i gotować dzieciom albo spędzić z nimi wspólne wakacje. Ich intymność zdawała się jednak wykruszać. Choć Monica od początku rozróżniała pożądanie od miłości, to pewnego dnia odkryła, że Vincent założył drugi dom w Brazylii z inną partnerką. Formalnym małżeństwem pozostali do 2013 roku.

Ich rozwód odbył się bez burzy. W przeciwieństwie do wielu par show-biznesu rozstali się z wielką klasą i w przyjaźni. Pozostali pełni szacunku, a także przekonania, że mogą na siebie liczyć w przyszłości. Nie spierali się o prawa do wychowywania dzieci, podkreślając zaangażowanie w ich życie obu stron. Monica była oddaną matką, Vincent wspierającym ojcem. Nie prali swoich brudów publicznie.

Vincent Cassel mówił w kontekście rozwodu: "Najgorsze, co można zrobić drugiej osobie, to świadomie wyrządzić jej krzywdę". Oboje stosowali się do tych słów, oferując wzajemne wsparcie. "Nigdy nie skrzywdziłbym Moniki. Bardzo ją lubię i bardzo szanuję. Gdyby kiedykolwiek mnie potrzebowała, przybiegłbym do niej nawet z końca świata".

Wybrane dla Ciebie
Niemal 100 godzin. Hit Netfliksa uwielbiany także w Polsce
Niemal 100 godzin. Hit Netfliksa uwielbiany także w Polsce
Ta sekta działała w Polsce. Jej guru twierdził, że leczy ludzi
Ta sekta działała w Polsce. Jej guru twierdził, że leczy ludzi
Wraca na szczyt. Cztery sezony jednocześnie w top 10 Netfliksa
Wraca na szczyt. Cztery sezony jednocześnie w top 10 Netfliksa
"Wychodzi na prostą". Nowe nagranie z ciężko chorym aktorem
"Wychodzi na prostą". Nowe nagranie z ciężko chorym aktorem
Wyprzedają majątek Hackmana. Wiemy, ile zebrano
Wyprzedają majątek Hackmana. Wiemy, ile zebrano
“Godziny szczytu 4” wracają do gry. Interweniował Donald Trump
“Godziny szczytu 4” wracają do gry. Interweniował Donald Trump
Tara Reid odurzona narkotykami. Zamierza podjąć kroki prawne
Tara Reid odurzona narkotykami. Zamierza podjąć kroki prawne
Wiedzieliście, że dziewczyna Keanu Reevesa ma polskie korzenie? Pokazała zdjęcia z wycieczki do kraju przodków
Wiedzieliście, że dziewczyna Keanu Reevesa ma polskie korzenie? Pokazała zdjęcia z wycieczki do kraju przodków
"AMC mnie oszukało". Pozew w sprawie zysków z "Fear the Walking Dead"
"AMC mnie oszukało". Pozew w sprawie zysków z "Fear the Walking Dead"
Billy Bob Thornton o narkotykach. "Brałem kwas, chociaż tego nie lubiłem"
Billy Bob Thornton o narkotykach. "Brałem kwas, chociaż tego nie lubiłem"
Eddie Murphy mógł przyjąć te role. "To brzmiało absurdalnie i odpuściłem". Świat filmu wyglądałby zupełnie inaczej
Eddie Murphy mógł przyjąć te role. "To brzmiało absurdalnie i odpuściłem". Świat filmu wyglądałby zupełnie inaczej
Kristen Stewart: "Trzeba myśleć o rzeczach, które bolą"
Kristen Stewart: "Trzeba myśleć o rzeczach, które bolą"
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯