Naga na ekranie. Aktorka sama na to nalegała. "Tak przyjemne""
Ośmiokrotnie nominowana do Oscara Glenn Close w swoim najnowszym filmie nie stroni od golizny. Sama zaproponowała nagie sceny. W końcu akcja dzieje się w Finlandii, gdzie bardzo liberalnie podchodzi się do tematu ciała.
Glenn Close, gwiazda takich produkcji jak "Fatalne zauroczenie" i "Niebezpieczne związki", zagrała teraz w fińsko-amerykańsko-angielskiej produkcji "The Summer Book". Jest to ekranizacja książki autorstwa Tove Jansson. Pisarka jest znana i uwielbiana także w Polsce: to ona stworzyła muminki.
Jak czytamy na ew.com, jest to opowieść o dziewięcioletniej Sophii (Emily Matthews) spędzającej wakacje w letnim domu rodziny na spokojnej wyspie w Zatoce Fińskiej, ale to jej pierwsze wakacje bez matki. Jej ojciec (Anders Danielsen Lie) wciąż pogrążony jest w żałobie, podczas gdy babcia (Close) prowadzi ją krętą, pełną uniesień ścieżką ku dorosłości". Dalej opisuje się film jako "delikatną opowieść o dorastaniu i starzeniu się".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Musiałem wycinać sceny!". Gorące pocałunki na planie filmu Netfliksa
W ostatnim wywiadzie Close wyznała, że sama nalegała, by jej postać babci była naga na ekranie. - Pomyślałam, że to coś, co moja bohaterka robi, gdy nikogo innego nie ma w pobliżu. W Finlandii są o wiele bardziej przyzwyczajeni do nagości niż my - i dodała: - Nie chciałam już zakładać ubrań. To było tak przyjemne.
Glenn Close mimo wielu wspaniałych ról wciąż nie doczekała się statuetki od Akademii Filmowej. Ostatnio najbliżej wyróżnienia była przy "Elegii dla bidoków".
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: