Tom Cruise: Sobowtór znanego aktora wykorzystał jego sławę. Miał szalone życie
Tom Cruise? Nie, to Tony Stowell, mężczyzna, który dzięki podobieństwu do hollywoodzkiego aktora stał się prawdziwą gwiazdą.
Być jak Tom Cruise
Nastoletni Tony Stowell został zauważony przez jedną z agencji modeli, a gdy wkrótce potem na ekrany wszedł film "Top Gun" (1986), niczyjej uwadze nie uszło, że początkujący model jest niezwykle podobny do Toma Cruise'a.
* Po premierze filmu jego życie zmieniło się diametralnie* – zwykły chłopak stał się nagle obiektem pożądania tysięcy kobiet i nie mógł opędzić się od niemoralnych propozycji.
''Uprawiałem seks, gdzie tylko chciałem''
Podobieństwo do znanego aktora niosło za sobą i inne wymierne korzyści.
Stowella zapraszano, by choć na chwilę pokazał się w jakimś nocnym klubie – w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych inkasował za to kwoty w wysokości tysiąca funtów.
Był też gościem honorowym na otwarciach centrów handlowych czy kin.
- Imprezowałem z gwiazdami, zarabiałem fortunę i uprawiałem seks, gdzie tylko chciałem – wyznawał.
Stroje, okulary i sylwetka
Stowell postanowił nie przepuścić takiej okazji i sam starał się jak najbardziej upodobnić do aktora.
* Nosił ubrania wzorowane na filmowych kostiumach* i nie rozstawał się z modelem okularów, które Cruise nosił w filmie "Top Gun".
W dodatku ciężko trenował, by utrzymać formę, i chcąc mieć wysportowaną, umięśnioną sylwetkę, często gościł na siłowni.
Kobiety liczone w setkach
Stowell nie ukrywał, że chętnie korzystał z uwielbienia kobiet, które marzyły o nocy z Tomem Cruise'em.
Fanki rzucały się na niego, żeby zerwać z niego ubranie. Te odważniejsze już po kilku minutach proponowały mu seks. Mężczyzna mógł być wybredny – twierdził, że sypiał głównie z dwudziestolatkami, ale oferty składały mu kobiety w każdym wieku, w tym matka i córka, które chciały spełnić swoją seksualną fantazję.
Ile kobiet przewinęło się przez jego łóżko? Tego Stowell nie jest w stanie dokładnie określić. Wie jednak, że było ich na pewno... ponad pięćset.
Nigdy nie brał pieniędzy
Z perspektywy czasu Stowell ocenia swoje zachowanie jako żenujące, choć w owych czasach nie widział w nim nic złego.
Był zadowolony, że może uszczęśliwić tyle kobiet. Miał jednak zasadę –* nigdy nie przyjmował pieniędzy w zamian za seks*.
Odmówił też "pewnej znanej aktorce", która zaprosiła go do łóżka, ale zażyczyła sobie, by ich "harce" oglądał... jej mąż.
Konsekwencje hulaszczego trybu życia
Początki może i były miłe, ale koniec okazał się żałosny.
* Stowell* ukrywał przed fankami, że jest żonaty, a partnerka nie mogła już dłużej znieść jego trybu życia i zażądała rozwodu.
Gdy odeszła, Stowell bez przeszkód kontynuował rozwiązły tryb życia, aż wreszcie w wieku 25 lat trafił do szpitala z powodu wylewu.
- Moje ciało było zrujnowane przez ogromne ilości gorzały, zarwane nocki, żarcie z fast foodów i podróżowanie – tłumaczył.
Co robi dzisiaj?
Trwająca miesiącami rekonwalescencja zmieniła jego sposób patrzenia na życie. Dzisiaj Stowell (po lewej na zdjęciu obok) ma 44 lata. Ożenił się i doczekał dwóch córek.
- Może i nie mam pieniędzy i sławy Toma, ale jestem teraz dużo szczęśliwszy – mówił.
Wprawdzie ludzie wciąż zaczepiają go na ulicy, twierdząc, że wygląda jak Tom Cruise, ale obecnie tylko się z tego śmieje. Teraz chce być tylko jedynie panem Stowellem.
(sm/kk/mn)