Trwa masowa likwidacja programów

Lista krótkich żywotów programów telewizyjnych.

Czwarta edycja 'You can dance' przyciągnęła najmniej widzów. Trzecią edycję show oglądało średnio 2,5 mln widzów. Pierwszą edycję "You Can Dance", nadawaną w TVN w analogicznym paśmie oglądało 2,96 mln osób, drugą prawie 3 mln widzów, a trzecią - 2,76 mln.

Dyrektor programowy TVN-u, Edward Miszczak, twierdzi, że "You can dance. Po prostu tańcz" został zdjęty z ramówki ze względu na reaktywację programu "Mam talent". Wielu tancerzy starało się o angaż do "Mam talent", a zbyt duże natężenie castingów, na które mogły się stawić osoby tańczące byłoby kanibalizmem.

Z ekranu zszedł także "Moment prawdy": w Stanach Zjednoczonych bijący rekordy popularności, a w Polsce przeciętnie popularny.

Format, który miał być hitem ramówki został zdjęty po zaledwie czterech miesiącach emisji.

"Pierwszą serię "Momentu prawdy", która zadebiutowała w marcu br., obejrzało 2,48 mln widzów przy udziale w rynku na poziomie 16,95 proc. Był to wyniki gorszy od konkurencji.

- Uznaliśmy, że emisja "Momentu prawdy" w sezonie wiosennym, podobnie jak to miało miejsce w tym roku, to dobre rozwiązanie dla tego programu i dla ramówki. Jesienią zaproponujemy widzom kilka nowych programów i seriali - tak przesunięcie drugiej serii show na wiosnę tłumaczy serwisowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu.

Swój żywot zakończył także format "300 procent normy", którego gospodarzem był Maciej Orłoś.

– Jestem prezenterem telewizyjnym, więc rozumiem prawa rządzące stacjami. Ale z drugiej strony nie czuję się dobrze, gdy znika program, który moim zdaniem miał jeszcze w sobie potencjał – powiedział „Rzeczpospolitej” Maciej Orłoś.

Teraz prezenter zostanie przy swoim codziennym zajęciu, czyli prowadzeniu "Teleexpressu", którego jest znakiem firmowym.

Z anteny znika także program interwencyjny "Kontakt". Magazyn miał z pewnością mało satysfakcjonujące władze stacji słupki oglądalności (każdy odcinek oglądało średnio 700 tys. widzów).

"Kontakt" to nie jedyny program, jaki nie utrzymał się na antenie Telewizji Polskiej. Ten sam los spotkał program "Pryzmat", którego gospodarzem był Przemysław Szubartowicz. Usunięcie programu z ramówki miało prawdopodobnie motywy polityczne.