W kinach ponad milion widzów. Najlepsza polska komedia ostatnich lat
Na 12 września zaplanowana została premiera trzeciej części najwyżej ocenianej przez widzów i krytyków komediowej serii ostatnich lat w polskim kinie. W internecie pojawił się teaser filmu "Teściowie 3". "Chrzciny, zdrady i powrót Andrzeja!" - czytamy w opisie zapowiedzi.
Zrealizowany w 2021 roku komediodramat "Teściowie" był błyskotliwą opowieścią o zderzeniu się dwóch różnych światów. Ślub młodych ludzi sprawił, że doszło do konfrontacji dobrze sytuowanych przedstawicieli klasy średniej plus: Małgorzaty (Maja Ostaszewska) oraz Andrzeja (Marcin Dorociński) z osobami niezamożnymi, ale świadomych swojej godności - Wandy (Iza Kuna) oraz Tadeusza (Adam Woronowicz). Ta mieszanka okazała się naprawdę wybuchowa.
Film stał się w kinach przebojem (obejrzało go 440 tys. widzów), ale markę wyrobił sobie chyba dopiero w streamingu, co przełożyło się na większą widownię drugiej części (630 tys. sprzedanych biletów).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TEŚCIOWIE 3 | oficjalny teaser
Pomysł na kontynuację kasowej komedii był bardzo prosty - młodzi znów chcą się pobrać. Scenarzysta wiedział jednak, jak w ciekawy sposób pogłębić historię bohaterów, jak po raz kolejny nadać im tragikomiczny charakter oraz jak uczynić z nich współczesnych everymanów. "Widzowie tej udanej komedii muszą być przygotowani, że od śmiechu przejdą do łez. Jest sporo refleksji o związkach i przemijaniu. Wielu z nas może dostrzec w tej produkcji swoje własne bolączki" – napisała w recenzji Marta Ossowska.
W nowej odsłonie bohaterowie spotkają się już nie z okazji ślubu, a innej rodzinnej uroczystości, chrzcin, które stają się, jakżeby inaczej, kolejną kością niezgody. Tym razem to Wanda i Tadeusz organizują uroczystość, na którą zapraszają Małgorzatę wraz z przyjaciółką, psychoterapeutką Grażyną (Magdalena Popławska). Na rodzinnym zjeździe pojawia się również były mąż Małgorzaty – Andrzej (Dorociński), którego zabrakło w drugiej części filmu. Andrzej przylatuje na chrzciny z Australii.
"Nie chciałbym za dużo zdradzać, aby widzowie mieli niespodziankę. Z Andrzejem nigdy nie wiadomo, ale jeśli miałbym obstawiać, to jednak na początku burza, aby później wyszło piękne słońce. Jego powrót już sam w sobie jest emocjonalnym trzęsieniem ziemi, a to, że nie przyjeżdża sam, tylko podbija stawkę" – opowiada Marcin Dorociński.
Seks i śmierć z Michelle Williams w rozdzierającym serce serialu, koszmar w finale "Białego lotosu" i upadająca, przedziwna kariera Nicole Kidman. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: