Numer 1 w Polsce. W latach 90. była "najbardziej pożądaną kobietą"

Alicja Silverstone w latach 90. była jedną z najpopularniejszych, a może nawet najpopularniejszą nastoletnią aktorką w Stanach. Jej kariera załamała się po fatalnej roli w filmie "Batman i Robin". Zapomnianą gwiazdę na nowo odkrył przed widzami Netflix.

Alicja Silvestone w latach 90.Alicja Silvestone w latach 90.
Źródło zdjęć: © Facebook
Przemek Romanowski

Alicja Silverstone debiutowała w kinie w wieku 17 lat. Już pierwszy film z jej udziałem odniósł duży sukces i uczynił z niej gwiazdę młodzieżowych produkcji. Za rolę w dramacie "Zauroczenie" z 1993 roku (młodzieżowej wersji "Lolity") otrzymała nagrodę MTV Złoty Popcorn w kategoriach najlepszy czarny charakter i przełomowa rola.

Dziecięce gwiazdy dziś

Dwa lata później zagrała w światowym hicie "Słodkie zmartwienia", za którą również otrzymała dwie nagrody MTV (w tamtych czasach bardzo cenione) – w kategoriach najlepsza aktorka i najbardziej pożądana kobieta. Wciąż będąc jeszcze nastolatką stała się jedną z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorek. O jej pozycji świadczył m.in. angaż do superprodukcji "Batman i Robin".

Ekranizacja komiksu stała się w kinach przebojem, ale została dosłownie zmiażdżona przez krytyków. Film otrzymał aż jedenaście nominacji do Złotej Maliny, ale najbardziej oberwało się Alicji Silverstone, która jako jedyna została "wyróżniona" słynną antynagrodą. W tym momencie kariera młodej aktorki gwałtownie załamała się. Zaczęła występować w coraz słabszych filmach i dostawała coraz mniejsze role. Zaryzykował i postawił na nią dopiero Netflix. Po niemal 30 latach od premiery nieszczęsnego "Batmana".

Trzeba przyznać, że szefowie największej platformy streamingowej potrafią wyciągnąć z lamusa zapomnianą gwiazdę. Na nowo odkryli przed widzami na przykład Lindsey Lohan, która przez wiele lat była królową imprez, burd i alkoholowych awantur. Gdy wyszła na prostą, hollywoodzcy producenci nie chcieli jej zatrudnić w żadnym filmie. Netflix nie bał się podjąć ryzyka i bardzo dobrze na tym wyszedł. Podobnie sprawia przedstawia się z Alicją Silverstone.

Bożonarodzeniowa komedia romantyczna "Święta z eks" jest obecnie numerem jeden Netfliksa w Polsce i wszystko wskazuje na to, że będzie w naszym kraju większym przebojem niż głośny "Frankenstein" Guillermo del Toro. Film zbiera solidne recenzje i cóż więcej można wymagać o tego typu produkcji. Silverstone zagrała w nim rozwódkę, która pragnie spędzić perfekcyjne ostatnie święta z rodziną przed sprzedażą domu, ale jej plany rujnuje były mąż, gdy nieoczekiwanie przyprowadza swoją młodszą i błyskotliwą nową partnerkę.

A Merry Little Ex-Mas | Alicia Silverstone & Oliver Hudson | Official Trailer | Netflix

Wybrane dla Ciebie
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Panem wraca! Teaser prequela "Igrzysk śmierci" robi furorę
Panem wraca! Teaser prequela "Igrzysk śmierci" robi furorę
Fani oszaleją. HBO dodało właśnie do pieca, co za wieści!
Fani oszaleją. HBO dodało właśnie do pieca, co za wieści!
Spencer Lofranco nie żyje. Aktor zmarł w wieku 33 lat
Spencer Lofranco nie żyje. Aktor zmarł w wieku 33 lat
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥