Żona go przestrzegała, nie posłuchał. Cztery lata temu zmarł tragicznie Jerzy Janeczek

Jerzy Janeczek, znany z roli Witii Pawlaka w trylogii "Sami swoi", zmarł 11 lipca 2021 roku w wieku 77 lat. Aktor poniósł śmierć w wyniku nieszczęśliwego wypadku, któremu można było zapobiec.

VI Festiwal Film�w KomediowychJaneczek Jerzy  2002-08-12twasowskiJerzy Janeczek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | � by KAPiF.pl
Basia Żelazko

W pamięci wielu widzów Jerzy Janeczek zapisał się przede wszystkim rolą Witii Pawlaka z "Samych swoich", "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć". Poza trylogią Zdzisława Chęcińskiego miał na swoim koncie wiele filmów, seriali i sztuk teatralnych. Od debiutu w drugiej połowie lat 60. często stawał przed kamerą i na deskach różnych teatrów. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni dopiero w 1987 r., gdy Janeczek stracił angaż w warszawskim Teatrze Dramatycznym.

- Posypało się też moje życie osobiste, rozwiodłem się. Za dużo pracowałem, za mało zarabiałem. Wtedy były takie czasy, rzemieślnik wytwarzający plastikowe patyczki do lodów był królem, a mój kolega profesor dziadem – wspominał po latach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Władysław Hańcza: ciekawostki

Wszystko to złożyło się na podjęcie decyzji o emigracji. Janeczek poleciał tam z jedną walizką i bez nadziei, że znajdzie pracę w zawodzie. - Czym się zajmowałem? Robiłem meble, wycinałem elementy, z których układałem później ozdobne podłogi - takie, jak w zamkach czy drogich domach. Rozwoziłem książki telefoniczne i pizzę – wyznał aktor, który mówił otwarcie, że nie chciał próbować żyć tam z aktorstwa.

- Znałem swoje możliwości i losy tych, którzy wyruszyli na podbój Ameryki. Ale długo pracowałem i grałem dla Polonii. Kiedy przez pół roku byłem bez pracy, ten polski teatr psychicznie pozwalał mi przetrwać – opowiadał Janeczek, który w USA poznał swoją przyszłą żonę i razem z nią postanowił wrócić do Polski w 2007 r.

Potem zagrał w kilku filmach i serialach, m.in. "Korona królów", "Kobiety mafii", a ostatni raz w etiudzie szkolnej "Uległość" z 2020 r.

Tragiczny wypadek

Jego śmierć była wynikiem nieszczęśliwego wypadku, który zaskoczył wszystkich. Początkowo bliscy nie ujawniali szczegółów tragedii, jednak "Super Express" dotarł do przyjaciela rodziny, który wyjaśnił, że Janeczek był uczulony na jad pszczół i to go zgubiło.

- Już dwa razy trafił do szpitala po ukąszeniu. Tym razem stanął na pszczole, a ta go ukąsiła w stopę – zdradził informator gazety.

Z jego relacji wynikało, że aktor próbował się ratować adrenaliną, którą miał przy sobie. Żona aktora natychmiast wezwała pogotowie.

- Przyjechała karetka, zobaczyli, że sytuacja została opanowana i odjechała - twierdzi przyjaciel rodziny. Niestety była to tylko chwilowa poprawa. Żona Emilia znowu zadzwoniła po karetkę, która tym razem zabrała aktora do szpitala, gdzie ten niestety zmarł.

Podobno Emilia Janeczek, wielokrotnie prosiła męża, by zrezygnował z hodowli pszczół, obawiając się o jego zdrowie i życie. W dniu, w którym zmarł, prosiła go, by założył strój ochronny, jednak aktor nie posłuchał, co doprowadziło do tragedii.

Śmierć Janeczka była niespodziewana również dlatego, że aktor cieszył się doskonałym zdrowiem. Regularnie dbał o kondycję fizyczną, codziennie się gimnastykował i często chodził na basen. Niedługo przed śmiercią razem z żoną odwiedzili sanatorium, z którego wrócili bardzo zadowoleni. Janeczek mówił wtedy, że czuje się na siłach, by żyć jeszcze dwadzieścia lat. Niestety, los zdecydował inaczej.

Jerzy Janeczek Jerzy i Ilona Kuźmierska w 2002 roku
Jerzy Janeczek Jerzy i Ilona Kuźmierska w 2002 roku © Licencjodawca | � by KAPiF.pl

Ostatnie pożegnanie

Msza żałobna za duszę Janeczka została odprawiona w zabytkowym kościele pod wezwaniem Trójcy Świętej w Lutkówce, nieopodal Łowicza. Przed ołtarzem, pośród morza kwiatów, wystawiono urnę z prochami aktora, a także jego portret w kowbojskim kapeluszu.

Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Elon Musk usuwa Netfliksa, bo nie podoba mu się kreskówka. Jej twórca: "Robi się trochę strasznie"
Elon Musk usuwa Netfliksa, bo nie podoba mu się kreskówka. Jej twórca: "Robi się trochę strasznie"
"Brutalne, ponure i wyczerpujące sceny". Hit z Nicole Kidman zostaje
"Brutalne, ponure i wyczerpujące sceny". Hit z Nicole Kidman zostaje
Doznał poważnego urazu na planie. Pokazał, jak ćwiczy na siłowni
Doznał poważnego urazu na planie. Pokazał, jak ćwiczy na siłowni
Pękł milion. Na taką komedię polscy widzowie czekali latami
Pękł milion. Na taką komedię polscy widzowie czekali latami
"Spektakularny". Zachwycający film obejrzysz w domu
"Spektakularny". Zachwycający film obejrzysz w domu
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
"Nietykalni" przynieśli mu potężną rozpoznawalność. Teraz ma nowy hit na Netfliksie
"Nietykalni" przynieśli mu potężną rozpoznawalność. Teraz ma nowy hit na Netfliksie