25 najlepszych filmów ćwierćwiecza

Redakcja magazynu nie tylko dokonała wyboru ale postanowiła go również uzasadnić. Kto zajął pierwsze miejsce? W czym "Shrek" jest gorszy od "Titanica"? Zapraszamy!

25 NAJLEPSZYCH FILMÓW >>>25 NAJLEPSZYCH FILMÓW >>>

Pierwsza animacja, która bez zahamowań drwiła z disneyowskiej formy opowiadania bajek. Świetny soundtrack i genialne postaci uczyniły brzydkie nowym pięknem.

Produkcja, która daje prztyczka w nos wszystkim ogranym romansidłom stworzonym wyłącznie z myślą o płci pięknej. „Pokój z widokiem” odrzuca klasyczną koncepcję historii o dobrze ułożonej mieszczance, której miłosne rozterki są równie nużące co nasze własne dla obcych ludzi.

Ten film to prawdziwa petarda, której głęboki romantyzm niesamowicie podsyca kreacja Helen Bonham Carter.

Memento to bardzo rzadki film niezależny, ma w sobie małą dozę dziwaczności, która w jakiś tajemniczy sposób olśniewa widza.

Można powiedzieć, że tym filmem wypłynął Christopher Nolan (Mroczny rycerz), któremu powierza się obecnie reżyserowanie największych produkcje w Hollywood.

"Rushmore""Rushmore"

Przełomowa komedia Wesa Andersona jest jak jej poprzednik „Absolwent”: zmanierowana, osobliwa i niezwykle komiczna.

Film robi niesamowity użytek z dwóch rzeczy - swojego rockowego soundtracku i głównego koła zamachowego, czyli trójka miłosnego, w którym znaleźli się biznesmen w średnim wieku Bill Murray, nauczycielka-wdowa Olivia Williams oraz Jason Schwartzman - zapalony uczeń.

"Lista Schindlera""Lista Schindlera"

Wstrząsająca opowieść o aktach heroizmu czynionych w szeregach „diabła”.

Łatwo jest zapomnieć jak ryzykowane było dla Spielberga nakręcenie wyjątkowo długiego, czarno-białego filmu opowiadającego o Holokauście. Całe szczęście ryzyko się opłaciło bo świat na widok „Listy Shindlera” oniemiał.

Tego filmu się nie zapomina.

Fantastyczna produkcja Hansa Zimmermana ze świetnie odtworzoną przez animatorów Disney’a majestatyczną Afryką w tle i fabułą, której nie powstydziłby się sam Shakespear. Nieźle jak na kinowy hit obliczony na dziecięcą widownię.

Możecie mówić sobie do woli o tym jak Daniel Craig położył rolę Bonda (nie przeszkadzajcie sobie, poczekamy), my i tak wiemy swoje. „Casiono Royale” to bardziej odrodzenie Bonda, niż następna, podobna do całej reszty część serii.

Craig jako Bond był perfekcyjną maszyną do zabijania, co nie przeszkodziło mu w przemyceniu do filmu pewnej nowinki na temat superagenta - okazuje się, że 007 zanim stał się zimny i cyniczny miał serce!

"Rób co należy""Rób co należy"

Już kiedy Rosie Perez tańczy do „Fight the Power” podczas początkowych napisów wiesz, że nadchodzi coś wielkiego.

Obierając kurs na opowieść o jednym, pełnym spiekoty dniu, Spike Lee przedstawia zupełnie nowy świat, na który składa się pewna miejska ulica. Jej obraz dosłownie niczym dynamit rozsadzają pełne klimatu sceny.

Tom Cruise ma wszystko i wszystko traci, by odkryć wiele nowych wartości. Wszystko to przy bezbłędnym wsparciu Cuby Gordinga Jr., Renee Zellweger i Jonathana Lipnickiego (pamiętacie jeszcze tego małego gości?).

Boogie Nights ma to wszystko czym szeroką publiczność zainteresować najłatwiej, czyli seks, przemoc i narkotyki. Jednak składniki te wcale nie interesują reżysera Paula Thomasa Andersona.

Tym na co naprawdę zwraca on uwagę są relacje łączące członków skupionej wokół biznesu porno pseudo-rodziny w skład której wchodzą grube ryby, aktorzy, filmowcy…

Opowiedziana w pastelowych barwach wzruszająca opowieść Tima Burtonam, która stała się punktem zwrotnym w karierze łamacza damskich serc Johnny’ego Deppa.

Jeden z najlepszych filmowych portretów artysty (w tym przypadku zwariowanego i lubianego do dziś rysownika R. Crumba). Ta produkcja udowadnia, że dobrze opowiedziany dokument może być równie bogaty i nagradzany co film będący czystą, najbardziej wymyślną fikcją.

"Chłopcy z ferajny""Chłopcy z ferajny"

Poczynając od otwierającej sceny, w której Pontiak Grand Prix mknie autostradą a z jego bagażnika wydobywaja się pukanie od środka, wszystkie fragmenty filmu można określić mianem kultowych.

Razem z „Taksówkarzem” i „Wściekłym Bykiem”, „Chłopcy z ferajny” to najdzikszy i najdoskonalszy film Scorsese.

"Matrix""Matrix"

Czym jest Matrix? Odpowiedź brzmi ojcem dwóch kiepskich filmowych sequeli. Skupmy się jednak na pierwszej części. Pomimo sztywnych jak kij od szczotki dialogów, pierwszy „Matrix” to klasyczne kino akcji, które rozsadza mózg niczym kula wystrzelona z Magnum.

Redakcja magazynu "Entertainment Weekly" nie przedstawiła przy tym filmie żadnych argumentów, napisała po prostu "ten film ląduje na miejscu jedenastym".

"Moulin Rouge""Moulin Rouge"

Śmiały w specyficznym używaniu muzyki, odważny w niezawstydzonym ukazywaniu wątku romansowego. Australijski reżyser Baz Luhrmann zawarł w Moulin Rouge wszystko co kochaliśmy w starych, filmowych musicalach, dostosowując to do norm naszego wieku.

"Szklana pułapka""Szklana pułapka"

"Yippee-ki-yay, melon farmer!" Tak to prawda, "Szkolana pułapka" jest tak dobra, że widzieliśmy nawet jej cenzurowaną wersję.

Film Jonathana Demme o seryjnym mordercy pokazał taką klasę, że wygrał Oscara w czterech najważniejszych kategoriach: Najlepszy Reżyser, Najlepszy Film, Najlepszy Aktor (Hopkins), Najlepsza Aktorka (Foster). Nic dodać nic ująć – z werdyktem zgadzamy się w pełni.

„Annie Hall” i „Manhattan” były filmami perfekcyjnymi a ten, w którym Allen boryka się z najmroczniejszymi pytaniami na temat miłości, małżeństwa, Boga i życia w niczym im nie ustępuje. Jest tak samo bogaty i głęboki.

Poczynając od szoku jaki wywiera na widzu scena lądowania Aliantów w pamiętny D-Day a kończąc na finałowej potyczce Amerykanów z Niemcami w swoim mistrzowskim dziele Spielberg jak nikt inny zobrazował chaos i masakrę panującą na nowoczesnych polach bitew. Koszmar wojny został tu pokazany w sposób, w jaki nie zrobił tego żaden inny film wcześniej.

"Toy Story""Toy Story"

To była pierwsza w pełni wygenerowana komputerowo animacja. Nie za to jednak umieszczamy ją na miejscu piątym. W studiu Pixar mistrzowska animacja łączy się z wybitną scenariuszową kreatywnością. Tak jak „Kubuś Puchatek” wcześniej, Toy Story przybliżyło nam sekretne życie zabawek, czyniąc to z wyjątkowym ciepłem i wyjątkowym humorem. To zdecydowanie nie jest kolejna nudnawa, familijna opowieść.

Niejeden reżyser eksponował zgniliznę i zepsucie Ameryki, żadnemu jednak nie udało się to tak dobitnie jak Davidowi Lynchowi.

Jego denerwujące insekty, tajemnicze ucho i psychopata w tlenowej masce połączeni razem, stworzyli pełen erotyzmu, trudny sen traktujący o dobru i złu.

"Titanic""Titanic"

Pomiędzy Leonarda DiCaprio a Kate Winslet rodzą się na ekranie niemalże widoczne iskry. Tym jednak co czyni ten romans ponadczasowym jest brak happy endu. Śmierć czyni go ikoną.

Przy okazji scena tonięcia statku jest jedną z najlepszych w historii kina. Mistrzowskie połączenie strachu i piękna.

Peter Jackson dokonał niemożliwego. Sfilmował powieść nie do sfilmowania. Przeniósł swoją wizję twórczości Tolkiena na język filmu, bez bezczeszczenia pierwowzoru.

"Pulp Fiction""Pulp Fiction"

Rozgrywająca się poza prawem, brudna historyjka o płatnych zabójcach, życiowych przeciętniakach i pewnej famme fatale, a zarazem pochłaniający bez reszty, rozbrajający kawał wybitnej roboty filmowego, szalonego geniusza.

Film ma rewolucyjną strukturę. Nikt wcześniej nie opowiadał historii w taki sposób. Tarantino zapoczątkował w „Pulp Fiction” nowy sposób przedstawiania opowieści.